Łukasz Sówka rozpoczął treningi. "Na rękę muszę cały czas uważać"

Łukasz Sówka przeszedł po zakończeniu sezonu operację złamanej ręki. 20-latek odbywa od kilku tygodni indywidualne treningi, mające na celu jak najlepiej przygotować go do kolejnych zmagań na torze.

Michał Wachowski
Michał Wachowski

Dotychczasowy zawodnik PGE Marmy Rzeszów wyjawił w rozmowie z naszym portalem, że przez blisko półtora roku jeździł z niezaleczoną kontuzją ręki. Młodzieżowiec zdecydował się na operację dopiero po zakończeniu sezonu. Jak przyznał, zabieg zakończył się po myśli lekarzy. - Ręka dochodzi powoli do siebie. Mam w tym tygodniu konsultacje u lekarza i liczę na to, że wszystko się dobrze zrosło. Jeśli tak, to będę myślał nad dalszymi przygotowaniami do sezonu - wyjaśnił Łukasz Sówka.

20-latek nie ograniczał się w ostatnim miesiącu jedynie do rehabilitacji. Jak wyjaśnił, odbywał przy okazji indywidualne treningi ze swoim trenerem. - Moje przygotowania rozpocząłem w połowie listopada. Chłopaki w warsztacie pracują przy sprzęcie, a ja od trzech tygodni mam swoje treningi. Oczywiście cały czas uważam na swoją rękę, dlatego wszystkie zajęcia przeprowadzam tylko i wyłącznie z trenerem. Są to treningi wydolnościowe. Jest dużo biegania i jazdy na rowerze. Ręka ma na razie wolne - powiedział.

Choć Łukasza Sówkę łączono w ostatnich tygodniach z Betard Spartą Wrocław i Unibaksem Toruń, wiele wskazuje na to, że młodzieżowiec zostanie na kolejny sezon w PGE Mamie Rzeszów. - Myślę, że wszystko wyjaśni się w połowie lub na początku przyszłego tygodnia - wyjawił.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Wszystko wskazuje na to, że Łukasz Sówka przystąpi do nowego sezonu bez problemów ze swoim nadgarstkiem Wszystko wskazuje na to, że Łukasz Sówka przystąpi do nowego sezonu bez problemów ze swoim nadgarstkiem


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×