W tym artykule dowiesz się o:
Derbowy pojedynek zakończył się po 13 biegach. Zdaniem Adama Strzelca, rywalizacja SPAR Falubazu w Gorzowie pokazała błędy zielonogórzan, nad którymi muszą popracować w najbliższym czasie. - To był pożyteczny sparing, dał dużo nauki. Widać, że cała drużyna musi trochę poćwiczyć szczególnie starty, bo w pojedynku ze Stalą było widać, że na starcie zostawaliśmy z tyłu w porównaniu do zawodników z Gorzowa. Przed nami jeszcze trochę pracy, ale ogólnie nie jest źle - skomentował młodzieżowiec mistrzów Polski w rozmowie z Radiem Zielona Góra.
"Joker" w przeszłości niezbyt dobrze prezentował się na gorzowskim owalu. - Już nie ma tego, co było kiedyś. Zanotowałem progres. Teraz może było trochę słabo z punktami, ale to dlatego, że nie było przy mnie mojego mechanika. Tragedii nie ma, chodziło o trening i naukę - dodał Adam Strzelec.
źródło: Radio Zielona Góra