Mecz w Grudziądzu oczami Mariana Maślanki

Jarosław Galewski 09 Kwietnia 2016, 12:30

W ubiegłym roku Unia Tarnów odniosła w Grudziądzu zwycięstwo. Wtedy Jaskółki miały jednak w swoich szeregach Martina Vaculika, który przed tym sezonem opuścił zespół i przeniósł się do ekipy Get Well Toruń. Teraz o końcowy sukces drużynie Pawła Barana może być zdecydowanie trudniej.

- Brak Lindbaecka w składzie GKM-u to dla mnie zaskoczenie. Uważam, że byłby wartościowym wzmocnieniem. Zarząd i sztab szkoleniowy mają jednak najwyraźniej inny pomysł. Taka decyzja może świadczyć, że czują się bardzo pewnie na swoim torze. Przyjeżdżają do nich specjaliści od podobnych nawierzchni, ale to już inny czas, inne nastawienie i inny skład po stronie tarnowskiej. Uważam, że scenariusz tego spotkania będzie zupełnie inny. Według mnie GKM jest faworytem - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Marian Maślanka.

Grudziądzanie mieli sporo czasu na treningi na własnym torze. W ocenie naszego eksperta będzie to widoczne podczas sobotniego spotkania. - Tarnowianie mają trzech liderów, ale oni będą potrzebować wsparcia. Tego może zabraknąć. Michelsena stać na niezły wynik, ale nie mam przekonania, czy nastąpi to w Grudziądzu. Krystian Rempała nie jest jeszcze w optymalnej formie. Świderski jedzie dobrze w Anglii. Zobaczymy, czy przełoży to na ligę polską. Tak czy inaczej, w Unii jest zbyt wiele znaków zapytania, by postawić dziś na ten zespół - podsumowuje Maślanka.

Typ Mariana Maślanki: 51:39.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>