Sprawa Łaguty. Tai Woffinden apeluje o kolejne kontrole, Duńczycy chcą odwołania DPŚ
Informacja o przyłapaniu Grigorija Łaguty na dopingu wywołała konsternację w środowisku żużlowym. Tai Woffinden apeluje o przeprowadzanie częstszych kontroli, Duńczycy chcą anulowania wyników DPŚ.
Łaguta był też bohaterem Rosjan w ostatnim półfinale Dużynowego Pucharu Świata w Vasterviku. Zdobył tam 12 punktów. - W wyniku weryfikacji wyników, Rybnik przegra dwa spotkania, które wygrał na torze. Dlaczego nie zmienimy wyników DPŚ? - zauważył na Twitterze Niels Kristian Iversen. - Lepiej byłoby odwołać turniej DPŚ w Lesznie, tak aby reprezentacja Danii mogła zająć należne w nim miejsce - dodał Mikkel Michelsen.
Duńczycy w półfinale DPŚ przegrali m. in. z Rosjanami. Gdyby anulować punkty zdobyte przez Łagutę w tych zawodach, duńska reprezentacja miałaby prawo wystąpić w piątkowym barażu. - Wygląda na to, że doping jest stosowany w każdej dyscyplinie przez Rosjan. Test został przeprowadzony 11 czerwca, więc Duńczycy powinni jechać w Lesznie - stwierdził Nicklas Porsing.
Zawody w Lesznie nie zostały jednak przełożone. Miejsce Łaguty w rosyjskiej kadrze zajął Gleb Czugunow. - Łaguta powinien stracić punkty za występ w Vasterviku. Wtedy Rosjanie będą mieć mniej punktów niż Dania i mimo wszystko oni jadą w barażu DPŚ? To jest niepoprawne! - przekazał kibicom Leon Madsen.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogodyDosadnie rozegranie turnieju barażowego bez udziału Danii skomentował też Poul Ferdinand, dziennikarz duńskiego "Ekstrabladet". - Biorąc pod uwagę najnowsze informacje z Polski, Rosja powinna być wykluczona z DPŚ. Skandal, ale czemu mnie to nie dziwi... - stwierdził.
O częstsze przeprowadzanie kontroli antydopingowych zaapelował za to Tai Woffinden. - Kolejny żużlowiec złapany na dopingu! Powinno być więcej testów na zawodnikach we wszystkich ligach, aby wyłapywać takie przypadki - stwierdził były mistrz świata. W podobnym tonie wypowiedział się Mikkel Bech. - Potrzebna jest większa liczba kontroli. Testy alkoholowe każdego zawodnika przed zawodami FIM i FIM Europe, zamiast obecnie trzech losowo wybieranych żużlowców - stwierdził duński żużlowiec.
Jak poinformował dziennik "Ekstrabladet", po informacji o dopingowej wpadce Łaguty, Hans Nielsen zaczął prowadzić rozmowy z organizatorami DPŚ na temat przesunięcia barażu na sobotni poranek. Wszystko po to, aby umożliwić Duńczykom występ w zawodach. - To nie może być prawda, że zezwolono Rosji na start w barażu. Tak to oceniam. To my byliśmy zespołem numer trzy w półfinale DPŚ w Vasterviku, biorąc pod uwagę, że punkty Łaguty należy anulować - zauważył Nielsen.
Organizatorzy DPŚ mieli też poinformować w piątkowy wieczór menedżera duńskiej kadry, że nie ma podstaw, aby wykluczyć Rosjan z barażu DPŚ. - Zasady są takie, że zawieszenie nie jest ostateczne, bo zawodnik może wnioskować o badanie próbki B. Potem może się jeszcze odwołać od decyzji. Jednak to wszystko jest dziwne. Słyszałem, że klub z Rybnika spadnie w dół tabeli w polskiej lidze, bo będzie pozbawiony punktów Łaguty. Skoro tak, to tak samo powinno być w DPŚ - dodał Nielsen.
Follow @Kuczer13
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>