Jason Doyle wylądował w szpitalu. Australijczyk rezygnuje z udziału w meczu ligowym
Jason Doyle w dalszym ciągu odczuwa skutki kontuzji stopy. W środowym meczu pomiędzy ROW-em Rybnik a Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra (41:49) bardzo dobrze radził sobie na torze, ale po spotkaniu udał się do szpitala.
Po spotkaniu Doyle został przewieziony do szpitala. Pewne jest już, że w czwartek nie wystartuje na Wyspach Brytyjskich, gdzie jego Swindon Robins podejmie Belle Vue Aces.
- Przepraszam kibiców i drużynę Swindon Robins! Ostatnią noc zakończyłem w moim najmniej ulubionym miejscu. Nie mam żadnych nowych obrażeń, po prostu te ostatnie znów dają się we znaki - napisał Australijczyk na swoim Twitterze.
Sorry to the @SwindonSpeedway fans and team! Ended up back in my least favourite place last night! No extra damage just banged up again! pic.twitter.com/7Jl6S0bRgo
— Jason Doyle #⃣6⃣9⃣ (@Jasondoyle43) 13 lipca 2017
Doyle będzie miał teraz trochę czasu na odpoczynek. Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra kolejne spotkanie ma zaplanowane dopiero na 24 lipca. Dwa dni wcześniej natomiast Australijczyka czeka występ w kolejnej rundzie Grand Prix. Tym razem cykl IMŚ zawita do Cardiff.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.