Wybrzeże - Polonia: Porażka pokrzyżowała plany pilan. Do Łodzi jadą po bonus (komentarze)

Michał Gałęzewski 22 Lipca 2017, 22:23

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy z Gdańska i z Tarnowa

Tomasz Żentkowski (menedżer Euro Finannce Polonii Piła): Gratuluję wygranej Mirkowi Kowalikowi, z którym przegrałem drugi raz w tym roku. Taki jest jednak sport. Cieszę się mimo wszystko z wyniku i z tego, że postawiliśmy się zespołowi z Gdańska dwoma zawodnikami. Nie pojechali tego co powinni Tomasz Gapiński i Michał Szczepaniak. Gdyby nie to, zrewanżowałbym się za porażkę w Pile. W sporcie nie zawsze jest jednak jak się chce. My teraz będziemy solidnie przygotowywać się do meczu w Łodzi, w którym chcemy wywieźć co najmniej bonus.

• Kontuzja kapitana Zdunek Wybrzeża. Gdańszczanie pojadą osłabieni do Rzeszowa

Mirosław Kowalik (trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk): Spodziewałem się tego, że będzie to zacięty pojedynek i rzeczywiście tak było. Dziękuję za fajną, sportową walkę, niestety w ostatnim wyścigu doszło do wypadku. Zdobyliśmy potrzebne punkty i w ostatnich wyścigach chciałem dać szansę juniorom. W niedzielę chcemy znów wygrać i zapewnić sobie drugie miejsce w tabeli.

Troy Batchelor (Zdunek Wybrzeże Gdańsk): To były bardzo dobre zawody i jestem zadowolony z naszego zwycięstwa. Bardzo dziękuję za doping kibicom, szkoda tylko że Renat Gafurow dołączył do Dominika Kossakowskiego i również jest kontuzjowany. Przed nami bardzo ważne mecze, które chcemy zwyciężyć.