PGE Ekstraliga. Anders Thomsen jechał znakomicie. Potem stracił najlepszy silnik
Jeszcze po ósmym biegu 97. derbów Ziemi Lubuskiej truly.work Stal Gorzów prowadziła 28:20. Druga część meczu była jednak zdecydowanie gorsza dla gospodarzy, szczególnie dla Andersa Thomsena, przez co gorzowianie przegrali 41:49.
Dla 25-latka to były pierwsze w karierze lubuskie derby. Po wyniku widać, że nie uległ presji i przeszkodziły jedynie problemy sprzętowe. Z czymś podobnym spotkał się już jednak wcześniej. - Atmosfera była wspaniała. Nawet pod kaskiem czuło się te śpiewy, kiedy wygraliśmy 5:1 czy też jak przegrywaliśmy. To nie był pierwszy raz, kiedy czułem coś takiego - zdradził po starciu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra.
CZYTAJ TAKŻE: truly.work Stal - Stelmet Falubaz: Derby dla gości. Koszmarnie wolna Stal i tylko jedna trójka Zmarzlika (relacja)
ZOBACZ RÓWNIEŻ: PGE Ekstraliga. Falubaz nie zaskoczył Komarnickiego. Na Kildemanda czeka pierwsza liga
Po czterech kolejkach PGE Ekstraliga truly.work Stal Gorzów ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. Na razie jest jeszcze za wcześnie, by obawiać się o awans tej drużyny do pierwszej czwórki. - Sezon jest długi i będziemy dalej walczyć o play-off. Zakupiłem już nowy silnik, który powinien przyjść w przyszłym tygodniu, więc wszystko jest w porządku - zakończył Thomsen.
ZOBACZ WIDEO Nie tylko Sparta ma problem z juniorami. Dotyczy to większości klubówKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>