Żużel. Lokomotiv - Start. Zjazd Andrieja Kudriaszowa. Adrian Gała mocno rozczarował [NOTY]

Mateusz Domański 25 Sierpnia 2020, 13:11

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Adrian Gała na prowadzeniu

• Żużel. Siódemka kolejki eWinner 1. Ligi. Nicolai Klindt puka do bram Ekstraligi. Przemysław Konieczny zaskoczył

Noty dla zawodników Lokomotivu Daugavpils:

Pontus Aspgren 2. Zaczął wyśmienicie. Później było już jednak znacznie słabiej - zdobywał punkty, ale nie pokonywał przy tym żadnych przeciwników. Z pewnością stać go na zdecydowanie więcej.

Kjastas Puodżuks 1+. Jedynym przeciwnikiem, którego pokonał, był Damian Stalkowski. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że nie był to żaden wyczyn, bo junior Startu tego dnia był po prostu wolny i nieporadny na trasie.

Jewgienij Kostygow 5-. Solidny występ tego zawodnika. Bezbłędny nie był, jednak napsuł rywalom sporo krwi. Poprowadził Lokomotiv do zwycięstwa.

Wadim Tarasienko 4. Praktycznie przez całe zawody jechał na zbliżonym poziomie. Tylko w jednym wyścigu powinęła mu się noga i dojechał do mety na ostatnim miejscu. Generalnie jednak zaliczył dość dobry występ.

Andriej Kudriaszow 3. W swoich trzech pierwszych biegach był rakietą. Później coś się zepsuło i maszyny przestały jechać - wpadły dwie "śliwki". Zaliczył zjazd. Przede wszystkim za brak regularności otrzymuje gorszą notę niż Tarasienko.

Francis Gusts 4. Ten zawodnik pokazywał już, że stać go na jeszcze więcej. Generalnie jednak także i tym razem spisał się dobrze. Wyborny początek. Później było już słabiej, ale jak na młodego juniora, to i tak zaprezentował się solidnie.

Oleg Michaiłow 3-. Nie zachwycił. Jest bardziej doświadczony niż Gusts i z pewnością kibice wymagają od niego więcej. Z drugiej strony najgorzej też nie było. Dorzucił cenne "oczka".

Ernest Matjuszonok bez oceny. Nie jechał.

Noty dla zawodników Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno:

Jurica Pavlic 2-. Bardzo słaby występ Chorwata. Wrócił do składu Startu i nie wykorzystał swojej szansy. Wyszedł mu tylko jeden wyścig, w którym wygrał z ogromną przewagą.

Kevin Fajfer 5. Gdyby jechał od początku sezonu, na pewno nie dostałby takiej noty. On wskoczył jednak do składu z marszu i na trudnym torze zaprezentował się bardzo dobrze. W pełni zasłużył na słowa uznania. Pokazał, że nie zapomniał, jak się jeździ.

Timo Lahti 5+. Niekwestionowany lider. Na pewno wykorzystał doświadczenie związane ze startami w barwach Lokomotivu Daugavpils. Był bardzo szybki, choć do perfekcji trochę zabrakło.

Oskar Fajfer 4-. Było widać, że dość mocno błądził. W pomeczowym wywiadzie przyznał, że przed spotkaniem spodziewał się twardego toru, a ten - po opadach deszczu - okazał się przyczepny. Tym Fajfer się zaskoczył.

Adrian Gała 1. Fatalny występ. Ten zawodnik przyzwyczaił do zdecydowanie lepszych wyników. Ma o czym myśleć przed kolejnym spotkaniem Startu Gniezno. Na Łotwie nie pokonał żadnego rywala.

Damian Stalkowski 1. Tym razem był jak dziecko we mgle. Nie było prędkości, nie było pomysłu, nie było też zbyt wielu punktów. Tylko jeden, wywalczony na koledze z formacji juniorskiej.

Marcel Studziński 1. Wypadł jeszcze gorzej niż Stalkowski. Przewrócił się w biegu, w którym śmiało mógł dowieźć jeden punkt, bo jechało tylko trzech zawodników. Przełomu jak nie było, tak nie ma.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Czytaj także:
> Hit w Świętochłowicach nie zawiódł. Walka o zwycięstwo do ostatnich biegów
> Nie potwierdziły się fatalne diagnozy. Kacper Grzelak tylko poobijany 

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>