Żużel. Stojanowskiemu przeszkadzała presja. Liczy, że w 2021 będzie lepiej
Jakub Stojanowski w minionym sezonie zadebiutował w rozgrywkach ligowych w Polsce. O ile to można zaliczyć na plus, o tyle już same wyniki na kolana nie rzuciły. - Czułem presję, która mi przeszkadzała - przyznał dla Nowiny24.pl.
Stojanowski zadebiutował w 2. Lidze Żużlowej 21 sierpnia, w meczu RzTŻ Rzeszów - SpecHouse PSŻ Poznań (43:46). Zdobył w nim dwa punkty w dwóch gonitwach. W sumie w najniższej klasie rozgrywkowej w Polsce wystąpił w siedmiu spotkaniach, w 25 biegach notując średnio 0,440 punktu na wyścig.
- Przed rozgrywkami mało było jazdy, rozgrywki rozpoczęły się później. Jakoś nie mogłem się do końca skoncentrować, czułem presję, która mi przeszkadzała. W sezonie treningów było już sporo, ale nie było za dużo czasu na jazdę spod taśmy - przyznał Stojanowski w rozmowie z Nowiny24.pl.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdyPodkreślił, że nie był zadowolony ze swoich wyników w debiutanckim sezonie w Polsce. Zwrócił uwagę na fakt, że wiele namieszała pandemia koronawirusa, która dała o sobie znać już w trakcie okresu przygotowawczego.
Stojanowski liczy, że w nowym sezonie zanotuje progres. Postara się o to w barwach RzTŻ, który niezmiennie będzie reprezentował w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej.
- Chcę się bawić żużlem, bo jazda sprawia mi wiele radości i chcę się rozwijać, robić postępy, być coraz lepszym zawodnikiem. Mam nadzieję, że będę zdrowy i będą omijać mnie kontuzje - zaznaczył Jakub Stojanowski.
Oprócz niego, formację młodzieżową rzeszowskiego klubu w sezonie 2021 stworzą też Mateusz Majcher i Konrad Mikłoś.
Zobacz też:
RzTŻ w liczbach. Rzeszowianie rekordzistami w kilku kategoriach
Żużel. To były najlepsze mecze sezonu 2020 w Polsce. Emocji z wielkim ściganiem nie brakowało w żadnej z lig
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.