Żużel. Ambitny cel Pawliczaka. Tonder i Kvech nie będą ucieszeni

Dawid Borek 07 Lutego 2021, 18:45

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Damian Pawliczak

• Żużel. Patryk Dudek chce wrócić do GP. Mówi, jakie są plusy jazdy w cyklu

Wniosek jest taki, że w Falubazie zapowiada się ciekawa walka o skład. Kto wyjdzie z niej zwycięsko? To pokaże dopiero sezon. Pawliczak już teraz zapowiada jednak, że chce być stałym punktem w meczowej kadrze zielonogórskiego zespołu.

- Jednym z moich głównych celów jest z pewnością jak najczęstsza jazda w PGE Ekstralidze. Chciałbym też przejechać cały sezon bez żadnej kontuzji i upadków. To te dwie najważniejsze rzeczy, na których mi zależy - mówi dla Falubaz.com.

Żużlowiec, przed którym pierwszy rok w gronie seniorów, od grudnia przygotowuje się do nadchodzących rozgrywek. Stwierdza, że czuje pozytywną różnicę w porównaniu do tego, w jakiej formie był rok temu o tej porze. To dobra wróżba przed sezonem.

- Moje motocykle z dnia na dzień nabierają kształtu. Już nie są rozsypane w kilkudziesięciu częściach, tylko zaczynają tworzyć całość. Do pierwszych treningów z pewnością będzie wszystko gotowe - zapewnia Pawliczak.

Falubaz Zielona Góra nowy sezon PGE Ekstraligi zainauguruje 4 kwietnia, wyjazdowym spotkaniem z beniaminkiem rozgrywek - eWinner Apatorem Toruń.

Zobacz też:
Żużel. Pierwsza taka zima Maksa Fricke'a. Wybrał stolicę motorsportu
Żużel. Mają przed sobą ostatni rok w kategorii do lat 21. W tym gronie duet młodzieżowców z Gorzowa

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.