Żużel. Co dalej z Janem Kvechem? Wilki chciałyby go zatrzymać, ale rozmowy z Falubazem nie będą łatwe
Jan Kvech ma ważny kontrakt z Falubazem na sezon 2022. Czecha chcą Cellfast Wilki, ale o transfer nie będzie łatwo, jeśli krośnianie pozostaną w pierwszej lidze. Poza tym zielonogórzanie są gotowi dać zawodnikowi kolejną szansę.
Poza tym Kvech wcale nie musi z Falubazu odchodzić. W Krośnie już wiedzą, że zielonogórzanie są gotowi dać mu kolejną szansę, ale Czech musiałby odpowiednio poukładać tematy logistyczne. Żużlowiec musiałby przenieść swoją bazę do Zielonej Góry i znajdować się pod opieką klubowych mechaników. W ten sposób Falubaz miałby większą kontrolę nad jego przygotowaniami do meczów ligowych. Kvech ma teraz przemyśleć temat i dać odpowiedź, co sądzi o propozycji klubu. Jeśli się zgodzi, to tematu transferu nie będzie.
Dodajmy, że w kadrze Falubazu na pozycji U24 jest w tej chwili trzech żużlowców. Ważne kontrakty z klubem mają także Damian Pawliczak i Mateusz Tonder. Ten pierwszy na pewno zostaje w klubie. W tej chwili trudno powiedzieć, czy zielonogórzanie zatrzymają na przyszłoroczne rozgrywki także Tondera i Kvecha. Ostateczne decyzje nie zapadły.
Jeśli chodzi o Cellfast Wilki, to Kvech nie jest oczywiście jedyną opcją. Krośnianie wiedzą, że o transfer nie będzie łatwo i rozważają różne scenariusze. Jednym z nich jest przedłużenie kontraktu z Patrykiem Wojdyło.
Zobacz także:
Kluby chcą wyrwać młodych Łotyszy
Ziółkowski przyznaje się do błędu
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.