Stal mocna na Smoczyku, GKM żądny rewanżu. Historia spotkań drużyn PGE Ekstraligi

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Fogo Unia Leszno - Stal Gorzów

Unia i Stal rywalizowały w Lesznie już 42 razy, po raz pierwszy w 1962 roku, gdy ci drudzy debiutowali wśród najlepszych w Polsce. Te niezwykle utytułowane kluby niejednokrotnie rozstrzygały między sobą kwestie medali, w tym złotych. Szczególnie zażarta rywalizacja leszczyńsko-gorzowska miała miejsce pod koniec lat siedemdziesiątych i na początku osiemdziesiątych. W sezonie 1979, prowadząca w tabeli Stal na cztery kolejki przed końcem uległa u siebie Unii 44:62, co zaważyło na tym, że tytuł powędrował do Leszna. Cztery lata później gorzowianie nie pokpili już sprawy i w przedostatniej rundzie pokonali rywali 52:38, co jak się później okazało zadecydowało o siódmym w historii mistrzostwie.

Na kolejne żółto-niebiescy czekali aż 31 lat. W finale play-off w sezonie 2014 pokonali Unię, a bohaterem dwumeczu okazał się Bartosz Zmarzlik. Junior Stali w meczu na Stadionie im. Alfreda Smoczyka, który lesznianie wygrali tylko dwoma punktami (46:44) wywalczył w siedmiu startach aż 18 punktów. Podopieczni Piotra Palucha na własnym torze straty odrobili z nawiązka, zostając po raz ósmy mistrzem Polski. Pojedynki pomiędzy tymi zespołami śmiało można, więc uznawać jako "klasyki" polskiej ligi żużlowej. Nie inaczej zapowiada się rywalizacja w tym sezonie. Obie drużyny ponownie upatrywane są jako jedne z najpoważniejszych kandydatów nie tylko do awansu do najlepszej czwórki, ale i walki o złoty medal.

W ostatnich sezonach Byki miały jednak nie lada problem pokonać gorzowian na własnym torze. Z ostatnich sześciu meczów w Lesznie goście z miasta nad Wartą wygrali dwa i jeden zremisowali. Ostatnie porażki były jednak nieznaczne. Przed rokiem Unia zdominowała rozgrywki, Stal rozczarowała, nie awansując do strefy medalowej, a mimo to mecz zakończył się nieznacznym triumfem gospodarzy 48:42. Potwierdza to fakt, że zawodnicy z Gorzowa potrafią odnaleźć się na leszczyńskim owalu, niezależnie od poziomu prezentowanego na przestrzeni całego roku.

Dziesięć ostatnich meczów w Lesznie:

Sezon Poziom rozgrywek Runda Wynik Najlepiej punktujący
2015 Ekstraliga zasadnicza 48:42 Nicki Pedersen 14 - Matej Zagar 11
2014 Ekstraliga finał 46:44 Przemysław Pawlicki 14+1 - Bartosz Zmarzlik 18
2014 Ekstraliga zasadnicza 45:45 Piotr Pawlicki 14 - Niels Kristian Iversen 13+2
2013 Ekstraliga zasadnicza 43:47 Grzegorz Zengota 10+1 - Niels Kristian Iversen 14+1
2012 Ekstraliga zasadnicza 51:39 Piotr Pawlicki 10+2 – Niels Kristian Iversen 13
2011 Ekstraliga ćwierćfinał 39:51 Jarosław Hampel 17+1 - Tomasz Gollob i Matej Zagar po 12+1
2011 Ekstraliga zasadnicza 50:40 Jarosław Hampel 15 - Matej Zagar 11
2010 Ekstraliga zasadnicza 58:32 Leigh Adams 14 - Tomasz Gollob 9
2009 Ekstraliga zasadnicza 61:29 Jarosław Hampel 14+1 - Matej Zagar 7+1
2008 Ekstraliga zasadnicza 45:45 Leigh Adams 13 - Tomasz Gollob 16

   Bilans:

Ogólnie Na torze w Lesznie
Wygrane Leszna 40 27
Remisy 3 3
Wygrane Gorzowa 41 12

 

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • WTS Fan Zgłoś komentarz
    Pan redaktor chyba lekko niedoinformowany. Podczas półfinałów w 2010 Falubaz nie odrobił żadnej straty z pierwszego meczu. Pierwszy mecz był w Zielonej, gdzie przegraliśmy 46:44, ale
    Czytaj całość
    odjęto punkty Świderskiemu, za zbyt szybkie wyprowadzenie motorów z parku maszyn i wynik został zweryfikowany do 46:38. W rewanżu we Wrocławiu padł remis i to Falubaz awansował do finału.
    • Dahomej Zgłoś komentarz
      Pamiętam 1990 rok. ROW miał niesamowitą pakę, ale my ostatecznie byliśmy lepsi. Apator na przestrzeni całej ligi był punktowo najlepszy i fetowaliśmy mistrzostwo :)
      • outlaws Zgłoś komentarz
        Moje typy: Leszno przegra z Gorzowem,Grudziądz wygra z Tarnowem,Zielona Góra przegra z Wrocławiem,Toruń wygra z Rybnikiem.Niezapomnianych wrażeń !