Żona Tomasza Mackiewicza dziękuje Elisabeth Revol. "Nie mamy prawa oceniać"

Facebook / Tomasz Mackiewicz / Na zdjęciu: Tomasz Mackiewicz
Facebook / Tomasz Mackiewicz / Na zdjęciu: Tomasz Mackiewicz

- Chciałabym wyrazić moją głęboką wdzięczność Elisabeth Revol. Zrobiła dla Tomka wszystko, co w jej mocy - napisała żona Tomasza Mackiewicza, Anna Solska.

W tym artykule dowiesz się o:

Solska w długim wpisie na profilu na Facebooku Tomasza Mackiewicza podziękowała wszystkim, którzy pomagali jej rodzinie i byli zaangażowani w ratowanie jej męża. Polski alpinista ostatecznie został w Himalajach na wysokości ok. 7400 metrów. Ekipa ratunkowa nie była w stanie do niego dotrzeć z powodu fatalnych warunków atmosferycznych.

Adam Bielecki i Denis Urubko zdołali uratować jedynie Elisabeth Revol.

- Chciałabym wyrazić moją głęboką wdzięczność Elisabeth Revol za pozostanie przy Tomku tak długo, jak tylko było to możliwe, za sprowadzenie go tak nisko, jak to było możliwe, za podjęcie natychmiast walki o uratowanie go. Zrobiła dla niego wszystko, co w jej mocy. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie dramatyzmu sytuacji, w jakiej się znalazła, ani moralnego tragicznego wyboru, jakiego musiała dokonać. Nie mamy prawa oceniać.

- W mojej głębokiej rozpaczy z powodu utraty mojego męża, Tomasza, jestem szczęśliwa, że Elisabeth Revol ocalała i akcja ratunkowa z pomocą tylu ludzi w nią zaangażowanych uratowała jej życie… - napisała Solska.

Podziękowała również zespołowi ratowniczemu oraz polskiemu rządowi za zrefundowanie kosztów akcji. Wytłumaczyła również, jak przebiegał proces dotarcia do jej męża.

Tomasz Mackiewicz dalej uważany jest za zaginionego.

ZOBACZ WIDEO Elisabeth Revol: Mam w sobie dużo gniewu. Mogliśmy uratować Tomka

Źródło artykułu: