Obecnie w bazie jest około 15 stopni poniżej zera. Największy problem stanowi jednak wiatr. Co prawda nie wieje on cały czas, ale pojawiają się podmuchy. Na razie uczestnicy nie wychodzą w górę. Analizują warunki pogodowe, które mają dostarczane z różnych źródeł. Na szczęście nikt z wyprawy nie narzeka na problemy zdrowotne.
W środę oprócz Denisa Urubko wyprawę opuścił także Amin, jeden z tragarzy. Pojawiały się u niego krótkotrwałe chwile ślepoty. Marek Chmielarski przyznał, że już wcześniej Krzysztof Wielicki sugerował Pakistańczykowi udanie się do kliniki, ale on odmówił. Ostatecznie kierownik wyprawy na K2 zdecydował, że Amin opuści bazę i uda się do szpitala, a w drodze będzie towarzyszył mu Urubko.
W czwartek pojawiły się informacje, że okno pogodowe na K2 pojawi się w sobotę. Jeśli tak będzie, to tego dnia ruszą pierwsze grupy z głównej bazy w celu dalszej aklimatyzacji. Polacy mają czas na pierwsze zdobycie zimą tego szczytu do 20 marca. Wówczas na półkuli północnej kończy się zima.
W głównie bazie przebywa 11 Polaków. Wyprawę opuścili Rafał Fronia, Jarosław Botor i Denis Urubko. Największe szanse na atak szczytowy ma na razie Adam Bielecki, który jest najlepiej z całej grupy zaaklimatyzowany.
ZOBACZ WIDEO Małgorzata Sulikowska: W głowę się pukamy. Budzi to we mnie wściekłość