Podolski: To były najsmutniejsze gole

Paweł Patyra

Niemcy pokonali Polaków po dwóch golach napastnika urodzonego w Opolu. Lukas Podolski miał jednak rozdarte serce, przez co nie okazywał radości po zdobytych bramkach - donosi Super Express

- To były najsmutniejsze gole w mojej karierze. Przecież ja zawsze mówię, że mam polskie serce. Tyle że losy potoczyły się tak, a nie inaczej i gram dla Niemiec. To nie zmienia jednak mojego nastawienia. Polska zawsze będzie dla mnie ważna i trudno mi było cieszyć się z tego, że strzelam bramki rodakom - na łamach Super Expressu przekonuje Podolski.

Napastnik niemieckiej reprezentacji podkreśla, że decyzja o nieokazywaniu radości była przemyślana. - Jeszcze przed meczem postanowiłem sobie, że jeśli trafię, to nie będę wykonywał żadnych gestów radości. Zrobiłem swoje, ale naprawdę z dużym bólem serca. Czułem się trochę tak, jakbym strzelał swoim - wyjaśnia.

23-letni piłkarz odniósł się także do zamieszek w Klagenfurcie, gdzie zatrzymano 140 niemieckich chuliganów, wykrzykujących antypolskie hasła. - Takie rzeczy w ogóle nie powinny się zdarzać. Jakiekolwiek przypominanie czegoś tak strasznego jak wojna nie jest dobre. Przecież ja też miałem wtedy rodzinę w Polsce, oni też cierpieli - mówi zawodnik Bayernu Monachium.

< Przejdź na wp.pl