Małe zespoły domagają się rozmów z Ecclestonem

Rafał Lichowicz

Szef Formuły 1 został poproszony o pilne spotkanie w celu wyjaśnienia kwestii związanych z przyszłością królowej sportów motorowych. Mniejsze zespoły obawiają się stworzenia serii Super GP2.

Podczas ostatniej rundy mistrzostw świata w Brazylii na padoku pojawił się nowy pomysł ratowania mniej zamożnych zespołów F1, który zakładał możliwość wprowadzenia do cyklu zmodernizowanych maszyn GP2.

Idea od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Zespoły, których dotyczył problem, obawiają się wprowadzenia podobnego rozwiązania. - Po naszym spotkaniu w Brazylii widać wyraźnie, że F1 zmierza w kierunku klienckich bolidów GP2 - napisał wiceszef Force India Bob Fernley w liście, który trafił do Berniego Ecclestone'a oraz wszystkich obecnych zespołów F1.

- Grupa Strategiczna F1 nie ma zamiaru redukować kosztów. Pragniemy podkreślić, że sami zwróciliśmy się z taką prośbą. Ze względu na brak zainteresowania zaproponowaliśmy zmianę systemu podziału przychodów - podkreślił w liście Fernley.

Mniejsze zespoły zaprzeczają również sugestiom, że ich problemy finansowe wynikają ze złego zarządzania zgromadzonymi środkami. W liście podkreślono, iż 70-80 procent dochodów jest wydawane na nowe jednostki napędowe V6. - Problemy, przed którymi stoimy są związane z kwestiami finansowymi, które można rozwiązać tylko za pomocą środków finansowych - napisał Fernley.

- Chciałbym zachęcić was do poświęcenia czasu podczas tego weekendu na spotkanie z szefami Saubera, Force India i Lotusa, aby znaleźć sprawiedliwe rozwiązanie przy dystrybucji funduszy z FOM - dodał.

< Przejdź na wp.pl