PAP/EPA

Lewis Hamilton opuści konferencję prasową?

Andrzej Prochota

Mistrz świata został zaproszony przez FIA na oficjalną konferencję prasową przed Grand Prix USA. Lewis Hamilton będzie miał zatem okazję do lepszego zaprezentowania siebie niż to miało miejsce dwa tygodnie temu.

Podczas GP Japonii doszło do dwóch sytuacji, w których Lewis Hamilton został skrytykowany przez dziennikarzy. Najpierw podczas czwartkowej konferencji zorganizowanej przez FIA, Brytyjczyk bawił się swoim telefonem komórkowym, którym robił zdjęcia. Następnie umieszczał je w aplikacji Snapchat. Takie zachowanie nie podobało się dziennikarzom.

W mediach pojawiło się sporo negatywnych komentarzy i Hamilton w sobotę po kwalifikacjach nie miał ochoty na rozmowy z dziennikarzami. Wydał jedynie specjalnie oświadczenie, w którym nawiązał do krytyki mediów z czwartkowej konferencji. Następnie wstał i opuścił salę nie odpowiadając na żadne pytanie.

Teraz FIA postanowiła znów wezwać kierowcę Mercedes GP na konferencję prasową przed GP USA. Gdyby Hamilton opuściłby spotkanie z dziennikarzami, z pewnością otrzymałby karę, ponieważ będzie to niezgodne z regulaminem sportowym.

ZOBACZ WIDEO Hiszpańscy dziennikarze o Legii Warszawa. "Realowi zagraża tylko Real" 

< Przejdź na wp.pl