Getty Images

Ferrari największą niespodzianką testów

Maciej Rowiński

Ferrari najbardziej zaskoczyło podczas przedsezonowych testów na torze pod Barceloną. Nowy bolid zespołu z Maranello nie tylko imponuje tempem, ale jest też bezawaryjny.

Podczas gdy mistrzowski zespół Mercedesa jest najszybszy na torze Catalunya, Ferrari nie odstaje od "Srebrnych Strzał". Drugiego dnia to Kimi Raikkonen uzyskał najlepszy czas jednego okrążenia. Chociaż w teamie starają się tonować pojawiające się opinie o dużych szansach na detronizację Mercedesa, nikt nie ma wątpliwości, że przynajmniej na początku sezonu 2017 Ferrari będzie szybkie.

- Ferrari nas zaskoczyło, nikt się nie spodziewał, że będą uzyskiwać czasy na poziomie Mercedesa. Z kolei Red Bull jest trochę gorszy, ale nigdy nie wiesz, ile zatankowali paliwa - powiedział szef McLarena Eric Boullier. - Podczas testów, każdy ma swoje tajemnice, zmienia strategie. Nawet my w zespołach musimy mocno kombinować, aby domyślić się, co rywale planują. To nie jest łatwe - dodaje.

Z kolei były prezes Ferrari Luca di Montezemolo uważa, że zespół podjął duże ryzyko, rezygnując z zagranicznych inżynierów i tworząc zespół składający się z samych Włochów. - Doskonałość nie zawsze wiąże się z jednym narodem, a Ferrari powinno dążyć do doskonałości - twierdzi Di Montezemolo.

ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie
 

< Przejdź na wp.pl