Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Fernando Alonso na torze Red Bull Ring

Mercedes również nie chce Fernando Alonso

Andrzej Prochota

Szanse na to, że Fernando Alonso w przyszłym roku będzie jeździł w czołowym zespole znacznie spadły. Mercedes jest kolejną ekipą, która wykluczyła możliwość zatrudnienia Hiszpana.

Kilka dni temu Flavio Briatore zasugerował, że Hiszpan po trzech latach jazdy dla McLaren Honda powinien przejść do czołowego zespołu, jakim jest Ferrari i Mercedes. - On musi iść do Mercedesa lub Ferrari. Renault brakuje wciąż wiele do bycia czołowym teamem - stwierdził Włoch, który wciąż ma wpływ na obecną karierę 35-letniego kierowcy.

Jednak w ostatni weekend prezydent Ferrari Sergio Marchionne przyznał, że stajnia z Maranello nie jest zainteresowana ponowną współpracą z Alonso.

Również Niki Lauda oświadczył, że Mercedes nie ma w planach Hiszpana. - Wątpię, żeby Ferrari znów chciało Alonso, skoro zostawił ich w trakcie trwania kontraktu. To samo stało się w McLaren-Mercedes kilka lat temu.

- Mamy kierowców, którzy dobrze wykonują swoje obowiązki, więc skoro z nimi wygrywamy, to dlaczego mielibyśmy któregoś z nich zastąpić - zakończył Austriak.

W klasyfikacji generalnej Fernando Alonso zajmuje 17. miejsce z dwoma punktami na koncie.

ZOBACZ WIDEO Budowa nowego stadionu Orła z lotu ptaka. Widok jest imponujący! (WIDEO) 

< Przejdź na wp.pl