Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Charles Leclerc w barwach Ferrari

Znamy date prezentacji Ferrari. Kibice Formuły 1 mogą już zacierać ręce

Łukasz Kuczera

15 lutego będzie bardzo ważnym dniem dla Ferrari. Właśnie wtedy poznamy nowy model samochodu, który ma podbić Formułę 1 w sezonie 2019. - Niektóre części są już w produkcji - chwali się Maurizio Arrivabene, szef zespołu.

Nowy model Ferrari otrzymał numer wewnętrzny 670. Prace nad nim trwają w najlepsze, czym pochwalił się Maurizio Arrivabene podczas ceremonii rozdania nagród "Autosprintu" w Mediolanie. Szef stajni z Maranello potwierdził, że samochód zostanie odsłonięty 15 lutego, na trzy dni przed rozpoczęciem testów zimowych w Barcelonie.

- Grupa techniczna kierowana przez dyrektora Mattię Binotto od kilku miesięcy pracuje nad przyszłorocznym modelem. Silniki zostały już uruchomione w środowisku testowym, niektóre części są już w produkcji - zdradził Arrivabene.

Szef Ferrari nie ukrywa, że wiąże spore nadzieje z nowym pojazdem. Celem zespołu jest bowiem pokonanie Mercedesa, który od 2014 roku nie ma sobie równych w Formule 1. - Kolejne części, bardziej związane z wydajnością, pojawią się w ostatniej chwili. Napięcie rośnie, bo czasu jest coraz mniej. Jednak 15 lutego wszystko będzie gotowe. Oczywiście, jest za wcześnie, by przedstawić ogólny obraz tego, jak samochód będzie wyglądać. Wykonujemy określone symulacje, ale prawdziwy test odbywa się na torze - dodał Arrivabene.

Tym samym Włosi są pierwszym zespołem, który ujawnił datę prezentacji swojego modelu. 

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 98. Kubica popełnił duży błąd? Włodzimierz Zientarski: Wszyscy na tym ucierpieli
 

< Przejdź na wp.pl