W Krynicy "rozsypka" po walnym zgromadzeniu

Kamil Truchan

Nietypowo, bo na niedzielne popołudnie zaplanowali kryniccy działacze nadzwyczajne walne KS KTH. Dzień wolny od pracy zupełnie nie przełożył się na frekwencję podczas zgromadzenia. W Sali VIP krynickiego MOSiR-u zasiadła dosłownie garstka sympatyków krynickiego hokeja oraz byli i obecni hokeiści KTH Krynica.

Zebranie rozpoczęło się w drugim terminie, ale to już jest tradycja. Punktem głównym niedzielnego spotkania było złożenie rezygnacji z funkcji wiceprezesa i członka zarządu przez Elżbietę Słysz. Jak tłumaczyła sama zainteresowana wydarzenia jakie miały miejsce w ostatnim czasie w związku z ciężką sytuacją w klubie jak i okrzyki, które padły podczas czwartkowego meczu rozgrywanego w ramach Forum Ekonomicznego wpłynęły na podjęcie takiej, a nie innej decyzji. Spośród zgromadzonych nie udało się wybrać osoby, która mogłaby uzupełnić skład zarządu. Wobec tego obrady przerwano, dokończenie zaplanowano w innym terminie.

Na sali poruszono kilka tematów. W głównej mierze dotyczyły one finansów, a co za tym idzie rosnących zaległości wobec zawodników. Dyskutowano o najbliższej przyszłości pierwszej drużyny ta jednak na dzień dzisiejszy nie rysuje się w różowych barwach.
Liga zbliża się dużymi krokami, a tak naprawdę KTH i zarząd są w rozsypce.

< Przejdź na wp.pl