Aleksander Powietkin pretendentem do pasa WBA

Szymon Mierzyński

Aleksander Powietkin cieszy się mianem niepokonanego, ale nie miał jeszcze okazji walczyć o prestiżowy pas. Wszystko wskazuje jednak na to, że również dla niego nadchodzi mistrzowska szansa - czytamy na łamach serwisu bokser.org.

Po raz ostatni Rosjanin pojawił się na ringu w kwietniu bieżącego roku i wygrał z Amerykaninem Jasonem Estradą. Jego kolejnym rywalem miał być, powracający do ścisłej czołówki, były czempion federacji WBC, Samuel Peter. Jak się okazuje, to starcie nie dojdzie do skutku.

Aleksander Powietkin zmienił plany, gdyż mierząc się z pięściarzem z Afryki, mógłby zdobyć tylko tymczasowe trofeum IBF. Zdecydowanie bardziej atrakcyjna jest dla niego rola pretendenta do pasa WBA, który dzierży obecnie David Haye. "Hayemaker" będzie bronił wywalczonego niedawno mistrzostwa świata w pojedynku z Johnem Ruizem i właśnie zwycięzca tej konfrontacji ma być przeciwnikiem Rosjanina.

Na rozgrzewkę 30-letni pięściarz wystąpi podczas gali w Ludwigsburgu, która odbędzie się 5 grudnia. Jeszcze nie wiadomo jednak, z kim skrzyżuje wówczas rękawice.

Z kolei niedoszły oponent Powietkina, Samuel Peter wciąż odbudowuje swoją pozycję po kryzysie, w jakim znalazł się na przełomie 2008 i 2009 roku (przegrał wtedy z Witalijem Kliczko i Eddiem Chambersem). Nigeryjczyk pokonał ostatnio Marcusa McGee oraz Ronalda Bellamy'ego i obecnie czeka na zakontraktowanie kolejnego rywala.

< Przejdź na wp.pl