Josh Baker miał wziąć udział w czwartkowym meczu swojej drużyny z Worcestershire. Młody Brytyjczyk nie pojawił się na stadionie, co wywołało niepokój wśród jego kolegów z zespołu. Wszelkie próby dodzwonienia się do 20-latka zakończyły się niepowodzeniem. Ostatecznie do mieszkania krykiecisty udał się jego przyjaciel, który na miejscu odkrył ciało.
Jeszcze w środę Baker zdobył trzy punkty w meczu przeciwko Somerset. Wcześniej młody krykiecista wystąpił w dwóch spotkaniach o mistrzostwo Vitality County Championship.
- Jesteśmy zdruzgotani - tak na wiadomość o śmierci swojego zawodnika zareagował Ashley Giles, prezes klubu, cytowany przez "Daily Mail".
Hołd 20-latkowi złożył były kapitan reprezentacji Anglii w krykieta. "To takie smutne. Moje myśli są z jego rodziną i bliskimi" - napisał Michael Vaughan w mediach społecznościowych. Również władze krykieta w Anglii i Walii złożyły kondolencje najbliższym zmarłego gracza.
Brytyjskie media ani władze nie podały żadnych szczegółów i okoliczności śmierci Bakera. Jego klub poprosił o prywatność i zachowanie szacunku dla rodziny 20-latka w trudnym dla niej momencie. "Jego żywy duch i zaraźliwy entuzjazm sprawiały, że każdy nawiązywał z nim bliską więź. Był osobą niezwykle ciepłą, życzliwą i profesjonalną. To uczyniło go niezwykle kochanym członkiem naszej ekipy" - oświadczył Worcestershire County Cricket Club.
Josh Baker na Wyspach Brytyjskich uważany był za spory talent. W grudniu 2021 roku znalazł się na liście rezerwowej graczy powołanych do kadry Anglii na mistrzostwa świata w krykiecie do lat 19. W ubiegłym roku podpisał kontrakt zawodowy na trzy sezony z Worcestershire County Cricket Club.
- Baker był zaraźliwą postacią. Mimo młodego wieku, był duszą szatni. Myślami jesteśmy z rodziną i wszystkimi osobami w klubie z Worcestershire - przekazał w oficjalnym komunikacie Daryl Mitchell, dyrektor operacyjny stowarzyszenia Profesjonalnego Związku Krykiecistów.
Czytaj także:
- Nie żyje Janusz Kochan. Miał 78 lat
- 47-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w zawodach wytrzymałościowych na Słowacji
na Instagramie 
na Facebooku 
