Joventut Badalona i Akasvayu Girona w finale Pucharu ULEB

Łukasz Żaguń

Bez większych problemów do finału Pucharu ULEB awansowała ekipa Joventutu Badalona, która pokonała w półfinale drużynę Galatasaray Stambuł. Prawdziwy horror przeżyli natomiast gracze Dynamo Moskwa, którzy ostatecznie ulegli zespołowi Akasvayu Girona i tym samym pozbawili się szans na zdobycie głównego trofea tych rozgrywek.

Joventut Badalona - Galatasaray Stambuł

W pierwszym półfinale pomiędzy Joventutem Badalona a Galatasaray Stambuł właściwie od pierwszych minut wiadomo było, kto okaże się zwycięzcą tego pojedynku. Gracze z Hiszpanii świetnie punktowali przeciwnika, ale nie zapominali także o obronie. Koszykarze ze Stambułu mieli spore problemy w ataku i popełniali przy tym dużo strat. W efekcie po pierwszej kwarcie Joventut schodził z parkietu prowadząc różnicą 10 "oczek". W drugiej kwarcie gra toczyła się już bardziej wyrównanie, jednak koszykarze z Badalony kontrolowali przez cały czas wynik spotkania. W rezultacie po pierwszej połowie przewaga graczy z Hiszpanii utrzymywała się nadal na poziomie 10 punktów. W trzeciej odsłonie Galatasaray ruszyło do ataku. Podopieczni Murata Ozyera szybko niwelowali straty. Jednak sama końcówka tej kwarty ponownie należała do graczy z Badalony, którzy stopniowo powiększali swoją przewagę. W ostatniej części gry Joventut kontrolował wynik i ostatecznie wygrał całe spotkanie 90:83 awansując tym samym do finału Pucharu ULEB.

W ekipie z Hiszpanii kolejne świetne zawody rozegrał Rudy Fernandez, który był niemalże nie do zatrzymania dla swoich rywali z każdej strefy boiska. Pomocy udzielał mu Jan-Hendrick Jagla. W zespole Galatasaray natomiast walkę podjął Robert Hite, jednak był on niemalże pozbawiony wsparcie kolegów z zespołu.

Joventut: Fernandez (27 pkt), Jagla (13 pkt), Mallet (11 pkt, 3 as)
Galatasaray: Hite (28 pkt), Johnsen (11 pkt), Brown (10 pkt)

Dynamo Moskwa - Akasvayu Girona

Drugie spotkanie półfinałowe pomiędzy Dynamo Moskwa a Akasvayu Girona rozgrywało się w niezwykle dramatycznych okolicznościach. Już pierwsza kwarta pokazała, że będzie to bardzo zacięty pojedynek. Minimalnie lepsi byli jednak gracze z Girony, którzy po pierwszych 10 minutach prowadzili różnicą 3 punktów. Druga odsłona również przebiegała niemalże kosz za kosz. Żadna z drużyn nie mogła objąć wyraźnego prowadzenie i w efekcie po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 35:38 na korzyść ekipy z Hiszpanii. Kluczowa dla losów spotkania okazała się 3 część gry. Koszykarze Akasvayu zagrali niezwykle skutecznie w ataku, a przy tym jeszcze bardzo dobrze bronili. Kompletnie pogubili się za to gracze z Rosji, którzy mieli spore problemy ze zdobywaniem punktów. Jednak prawdziwy dramat rozegrał się w ostatniej odsłonie. Dynamo szybko odrabiało straty i wynik nadal mógł zmienić się na korzyść koszykarzy z Moskwy. Na niespełna 11 sekund do końca spotkania niezwykle spektakularną trójką popisał się Henry Domarcant i dzięki temu Dynamo przegrywało już tylko 1 punktem. Wtedy czas dla Girony wziął szkoleniowiec Pedro Martinez. Zaraz po przerwie szybki taktyczny faul popełnił Domercant. Dwa rzuty wolne wykorzystał Arriel McDonald. W ostatniej akcji losy meczu próbowali jeszcze odmienić Milos Vujanic oraz Domarcant, jednak ich próby nie znalazły drogi do kosza. Ostatecznie koszykarze Akasvayu wygrali spotkanie 81:78 i to oni mogą cieszyć się z awansu do finału.

Dynamo: Domercant (20 pkt, 6 zb), Hansen (14 pkt), Fotsis (12 pkt, 6 zb)
Akasvayu: Radenovic (20 pkt, 7 zb), McDonald (18 pkt, 3 as), Gasol (16 pkt, 6 zb)

Wyniki półfinałów Pucharu ULEB:

DKV Joventut Badalona - Galatasaray Stambuł 90:83

Dynamo Moskwa - Akasvayu Girona 78:81

< Przejdź na wp.pl