Szymon Szewczyk: Przegraliśmy mecz, który powinniśmy wygrać
32-letni zawodnik po meczu w Kutnie nie był w dobrym nastroju. - Pierwsza połowa była zła w naszym wykonaniu - podkreśla Szymon Szewczyk.
Koszykarze z Koszalina byli zdecydowanym faworytem starcia z Polfarmexem. Pierwsza połowa, a szczególnie druga kwarta okazała się jednak dla podopiecznych trenera Igora Milicicia bardzo trudna. Do przerwy AZS przegrywał w Kutnie aż 34:51
- Przegraliśmy mecz, który powinniśmy tak naprawdę wygrać. Chcieliśmy bardzo zdobywać dwa punkty, zdawaliśmy sobie sprawę jednak, iż panuje w Kutnie gorąca atmosfera. Pierwsza połowa była zła w naszym wykonaniu - podkreślał po spotkaniu Szymon Szewczyk.
Oraz gry diametralnie zmienił się w trzeciej kwarcie. Goście z Koszalina zdominowali beniaminka z Kutna, który miał ogromne problemy ze zdobywaniem punktów. Dzięki imponującej serii, przyjezdni momentalnie zniwelowali straty do gospodarzy.
Porażka w Kutnie z pewnością nie pomoże drużynie z Koszalina w walce o najwyższe laury w lidze. Szymon Szewczyk docenił jednak klasę Farmaceutów. - Gdybyśmy kilka akcji trochę inaczej przeprowadzili i je przemyśleli to byłoby zupełnie inaczej. Jeszcze raz należą się wielkie gratulacje dla Kutna, zagrali dobry mecz. My natomiast musimy walczyć dalej - zakończył podkoszowy AZS-u.