Dobrze się przypatrz. Dziś nie ma w Polsce osoby, która go nie zna

Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Marcin Gortat

Gdy wykonywano mu to zdjęcie, nikt nie był sobie w stanie wyobrazić, że chłopiec z fotografii za kilkadziesiąt lat będzie w Polsce tak wielką gwiazdą, z setkami milionów złotych na koncie. Poznajecie?

W tym artykule dowiesz się o:

Chłopiec ze zdjęcia niedawno skończył 40 lat i jest już na emeryturze. W trakcie kariery zawodowej zarobił 90 mln dolarów (po dzisiejszym kursie to ok. 380 mln zł). Poznajecie, kto jest bohaterem powyższej fotografii?

Jeśli nie: po tych podpowiedziach już nikt nie powinien mieć wątpliwości. Latami grał w NBA dla takich klubów jak Los Angeles Clippers, Washington Wizards, Phoenix Suns i Orlando Magic, a karierę zakończył w lutym 2020 roku. Już teraz każdy zapewne wie, że mówimy o Marcinie Gortacie.

Słynny były już koszykarz był gościem Dawida Góry w magazynie "Życie po życiu", gdzie opowiadał m.in. o swoich zarobkach. - Ludzie zawsze mi zarzucają, że głośno mówię o pieniądzach i sumach. Ale wartości moich kontraktów były oficjalnie podane. To nie jest coś, co mogę ukryć i palić jelenia w mediach, że nie wiem, ile zarobiłem - mówił.

Najlepszym finansowo sezonem dla Gortata był ten spędzony w Los Angeles Clippers. Wtedy zainkasował ponad 13,5 mln dolarów za rok gry. - Jest wiele biznesów, w których straciłem bardzo dużo pieniędzy, ale jest też sporo, na których zarobiłem. Majątek nie jest dla mnie policzalny - podkreślał.

Do miesięcznych dochodów należy doliczyć emeryturę z NBA. Liga przelewa Polakowi 33 tys. zł. - Ale nie można tego tak przeliczać. 33 tys. zł? OK, super, ale ktoś zapłaci mi za ogrodnika, któremu płacę 350 dolarów, czyli 1200 zł, za skoszenie trawy? A za czyszczenie basenu 120 dolarów, czyli 600 zł? Ale takie są stawki w USA. Dlatego nie można tego tak przeliczać - komentował Gortat.

Jak zmienił się Marcin Gortat od dziecka do dojrzałego mężczyzny? Przemianę zobaczysz na poniższych zdjęciach.

Kiedyś:

Dziś:

Zobacz też:
Marcin Gortat po raz pierwszy opowiada o pożegnaniu z tatą. "Kiedy ścisnął moją dłoń, prawie zgniótł mi kości"
Telefon Gortata eksplodował. Po tych słowach legendy NBA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty