Polfarmex wraca do gry o play-off. "W każdym spotkaniu musimy grać z takim zaangażowaniem"
Farmaceuci z Kutna po zwycięstwie nad AZS-em Koszalin pozostają w grze o czołową ósemkę. - Każdy zawodnik dał z siebie 100 procent - podkreśla zadowolony Krysiewicz.
Beniaminek z Kutna stanął na wysokości zadania. Farmaceuci w sobotni wieczór, po bardzo dobrej grze pokonali jednego z faworytów rozgrywek. Kluczem do zwycięstwa nad wyżej notowanym zespołem Igora Milicicia było pełne zaangażowanie wszystkich zawodników Polfarmexu.
- Zdecydowała determinacja, wola walki i trochę kombinowanej obrony, na którą Koszalin w pewnym momencie nie wiedział jak zareagować. Każdy z zawodników, który był dziś na boisku dawał z siebie 100 procent i to jest klucz do zwycięstwa. Jesteśmy beniaminkiem i w każdym spotkaniu musimy grać z takim zaangażowaniem - przyznał po meczu Jarosław Krysiewicz.
Co ciekawe, Polfarmex Kutno przed spotkaniem z Akademikami zmagał się z wieloma problemami. W sobotnim starciu nie mógł wystąpić Grzegorz Grochowski. - Wielkie brawa dla chłopaków, mieliśmy bardzo ciężki tydzień, pożegnaliśmy Fletchera w tygodniu, Wołoszyn nie trenował, a Grzesiek Grochowski jest chory. Ciężki tydzień, jednak udało się wygrać z taką firmą, jaką jest AZS Koszalin - dodaje trener beniaminka.
Na chwilę obecną drużyna z Kutna zajmuje 8 miejsce w lidze. Podopieczni Jarosława Krysiewicza mają jednak o jedno spotkanie rozegrane więcej od przeciwników. W kolejnych tygodniach Farmaceutów czekać będzie kilka kluczowych pojedynków z drużynami, które bezpośrednio walczą z Polfarmexem o ósmą lokatę w rozgrywkach. Najbliższym rywalem beniaminka będzie jednak ekipa z Gdyni, która ma o trzy zwycięstwa więcej od kutnian. Zwycięstwo na Pomorzu z pewnością przybliży Farmaceutów do gry w play-offach.