Za nami sezon 2014/2015 na zapleczu TBL. Portal SportoweFakty.pl tym razem postanowił przyjrzeć się klubowym transferom i ocenić jak wpłynęły one na postawę zespołu.
Drużyna z Radomia nie dokonała wielu roszad w składzie. Poważnym wzmocnieniem było przyjście Łukasza Bonarka oraz doświadczonego Piotra Kardasia, który pożegnał się z pierwszą drużyną Rosy. Świetny sezon ma za sobą szczególnie pierwszy z nich, który zostanie dołączony do pierwszego zespołu. Atutem UTH Rosy jest zdolna młodzież, która coraz odważniej puka na parkiety Tauron Basket Ligi.
Podopieczni Przemysława Gierszewskiego przezywali w I lidze trudne chwile
Astoria doznała przed sezonem kilku znaczących osłabień. Lekiem na całe zło miało być zakontraktowanie Marcina Dymały, który miał za sobą świetny sezon w Ostrowie Wielkopolskim. Rozgrywający zagrał co prawda kilka dobrych meczów, jednak włodarze z Bydgoszczy oczekiwali więcej po zawodniku, który marzył o grze w ekstraklasie. Z dobrej strony pokazał się natomiast Mateusz Fatz, uznawany za jednego z najbardziej zdolnych podkoszowych młodego pokolenia.
Trudno było od Politechniki oczekiwać cudów. Waldemar Mendel w większości musi stawiać na młodych studentów, którzy nie mają doświadczenia na tym szczeblu rozgrywek. Warto jednak było przyjrzeć się grze Karola Tyborowskiego, który szczególnie w fazie play-out pokazał się z dobrej strony. Ciekawym graczem jest na pewno Michał Wielechowski, który nie potrafił jednak utrzymać swojej formy na równym poziomie. Ostatecznie ekipa z Wielkopolski przyszły sezon spędzi już na II-ligowych parkietach.
Drużyna Tomasza Służałka nie zawiodła w rozgrywkach
Drużyna z Sosnowca dosyć nieoczekiwanie pojawiła się na zapleczu Tauron Basket Ligi. Pomysłodawcą reaktywacji Zagłębia był Tomasz Służałek, który namówił do gry w Zagłębiu Dąbrowskim kilku ciekawych i uznanych graczy. Marek Piechowicz czy Grzegorz Mordzak to zawodnicy, którzy mają wyrobioną markę. Obaj również nie zawiedli i okazali się mocnym punktem swojego zespołu. Pozytywnie zaskoczył również Marcin Kosiński oraz Paweł Bogdanowicz, który szybko odbudował się po nieudanym sezonie na Podkarpaciu.
Drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego ma powody do radości
Podopieczni Mikołaja Czai przystąpili do rozgrywek z jasnym celem - wygrać ligę i awansować do ekstraklasy. Plan ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego został spełniony głównie za sprawą świetnych ruchów transferowych. Adrian Mroczek-Truskowski zapewnił doświadczenie oraz duży spokój w grze. Adrian Suliński pokazał, iż poprzedni sezon na Pomorzu Zachodnim był tylko wypadkiem przy pracy. Mocnym punktem był również Wojciech Pisarczyk, a cennym rezerwowym okazał się Dawid Adamczewski czy Nikodem Sirijatowicz.
Beniaminek ze Śląska nie przeprowadził spektakularnych transferów. Najgłośniejszym echem okazało się przyjście Marcina Dymały, który dołączył do zespołu dopiero w ostatnim dniu okienka transferowego. Wcześniejsi zawodnicy nie okazali się pierwszoplanowymi postaciami beniaminka. O sile zespołu z Tychów stanowili koszykarze, którzy wywalczyli awans do I ligi: Radosław Basiński, Tomasz Deja, Tomasz Bzdyra czy Piotr Hałas. Już wiemy, iż w przed nowym sezonem GKS wzmocni się kilka znaczącymi koszykarzami.
Zespół z Gliwic był bardzo aktywny w okresie transferowym. Priorytetem dla włodarzy GTK było zatrudnienie wysokich graczy, którzy gwarantować będą dużą jakość. Zarówno Wojciech Fraś jak i Łukasz Paul spełnili pokładane w nich nadzieje. W trakcie sezonu drużynę Stanisława Mazanka wzmocnił jeszcze Norbert Kulon oraz Hubert Pabian. Po dwóch ostatnich nabytkach, skład beniaminka wyglądał bardzo obiecująco. Warto przypomnieć, iż koszykarze z Gliwic potrafili w rundzie zasadniczej sprawić kilka niespodzianek, pokonując Stal Ostrów Wielkopolski czy Legię w Warszawie.
Po rozszerzeniu Ekstraklasy i odejściu kilku czołowych drużyn, dla wszystkich stało się jasne, że drużyna z Krosna będzie faworytem I ligi. W awansie miała pomóc dwójka z Łańcuta (Michał Baran i Damian Pieloch), którzy w przeszłości reprezentowali już barwy teamu z Krosna. Ważnym zawodnikiem w rotacji był Andrzej Misiewicz a kilka dobrych meczów zagrał również Filip Małgorzaciak. Największym wzmocnieniem okazał się jednak Jakub Dłuski, który w styczniu dołączył do zespołu Michała Barana. Miasto Szkła co prawda zawiodło w półfinale, jednak nowi zawodnicy pozostawili przyzwoite wrażenie.
Koszykarska Legia wróciła do I ligi z wielkim animuszem. Rozgłos ekipie ze stolicy zapewnił przede wszystkim Cezary Trybański, który stał się twarzą zespołu z Warszawy. Włodarze beniaminka najpierw zdecydowali się zatrudnić pięciu nowych graczy. W trakcie sezonu widać było jednak, iż Legii brakuje jakości na dwóch pozycjach. Ściągnięcie z Ekstraklasy Łukasza Wilczka oraz Marcela Wilczka sprawiło, iż na papierze skład drużyny wyglądał świetnie. Największym wzmocnieniem Legii był z pewnością popularny "Wilu".
Zespół z Prudnika postawił na jakość a nie ilość. Trzon drużyny na czele z Krzysztofem Chmielarzem czy Kacprem Stalickim został zachowany. Pewnym punktem Pogoni był Artur Grygiel, który został również w zespole na kolejny sezon. Na wyróżnienie zasłużył powracający po kontuzji Tomasz Nowakowski, który z pewnością dostanie w przerwie letniej wiele ciekawych ofert. W przyszłym sezonie włodarze Pogoni będą musieli jednak dokonać kilku znaczących transferów, aby z powodzeniem rywalizować na zapleczu Tauron Basket Ligi.
Dariusz Kaszowski po raz kolejny miał nosa. Opiekun ekipy z Podkarpacia ściągnął kilku zawodników, którzy stali się gwiazdami zespołu oraz całej I ligi. Kaszowski postawił na Rafała Kulikowskiego, Szymona Rducha czy Dawida Bręka, którzy w poprzednim sezonie zmagali się z rożnymi problemami. Ważną postacią Sokoła był Karol Szpyrka, którego doświadczenie okazywało się bezcenne. Na plus należy zaliczyć również postawę Marcina Pławuckiego oraz Przemysława Wrony.
Trudno rzetelnie ocenić transfery Siedleckiego Klubu Koszykówki. Dwóch zawodników, którzy mieli być liderami drużyny (Paweł Kowalczuk oraz Marek Szumełda-Krzycki) już na początku sezonu doznało kontuzji, która wyeliminowała ich do końca rozgrywek. Z nowych graczy najwięcej minut na parkiecie spędził Kamil Michalski, który również z powodu urazu opuścił kilka spotkań w sezonie. Koszykarze z Siedlec limit pecha z pewnością wyczerpali już na kilka lat. Teraz może być już tylko lepiej.
Klub z Pomorza Zachodniego przed rozgrywkami postawił na doświadczonych zawodników, którzy odpłacili się świetną grą. Zarówno Piotr Pluta oraz Rafał Bigus byli graczami nadającymi ton Spójni oraz całej I lidze. Wahania formy miał Łukasz Żytko, jednak rozgrywający w kilku spotkaniach pokazał swoje duże umiejętności. Drużyna ze Stargardu Szczecińskiego zrobiła duży krok do przodu, dlatego włodarzom Spójni za transfery należy się bardzo mocna czwórka.
Michał Spychała stracił przed sezonem kilku znaczących zawodników. Opiekun Znicza szybko jednak znalazł godnych zastępców. Priorytetem dla zespołu z Pruszkowa był Paweł Hybiak, który znakomicie radził sobie w Politechnice. Paweł co prawda miał kilka słabszych meczów, jednak jego transfer należy ocenić na plus. Świetnie w zespole spod Warszawy funkcjonował Marcin Kowalewski, który razem z Adamem Linowskim tworzył bardzo zgrany duet. Nie zawiódł również Adam Kaczmarzyk. Były gracz Stali Ostrów wielokrotnie brał ciężar zdobywania punktów na swoje barki.
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.
Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy,
jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).
Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.
Kto będzie administratorem Twoich danych?
Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.
O jakich danych mówimy?
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.
Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?
Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb.
Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.
Komu możemy przekazać dane?
Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?
Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.