WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Armani Moore

BCL: Armani Moore przypomniał o sobie

Piotr Dobrowolski

We wtorkowych meczach Basketball Champions League Stelmet Enea BC sensacyjnie pokonał Besiktas, zaś Rosa Radom po dogrywce przegrała w Wenecji. Przypomniał o sobie Armani Moore. Blok byłego gracza zielonogórskiej drużyny znalazł się na czele Top 5.

Nie brakowało emocji i efektownych akcji we wtorkowych meczach Basketball Champions League. Stelmet Enea BC Zielona Góra niespodziewanie wygrał z Besiktasem Stambuł 99:96, a blok Josha Adamsa na Filipie Matczaku znalazł się na trzecim miejscu zestawienia Top 5 zagrań z tego dnia. Na pierwszej pozycji efektowna "czapa" Armaniego Moore'a. Trzeba przyznać, że były zawodnik mistrzów Polski (obecnie w EWE Baskets Oldenburg) przypomniał o sobie w dobrym stylu:

< Przejdź na wp.pl