Newspix / TOMASZ BROWARCZYK / 400mm / Na zdjęciu: Edo Murić

Stelmet rozmawia z nowym środkowym. Mocne kluby kuszą Edo Muricia

Dawid Borek

Stelmet Enea BC Zielona Góra jest w trakcie zaawansowanych negocjacji z nowym środkowym. Mowa o Franku Hassellu, który dwa ostatnie sezony spędził w lidze francuskiej.

- Jesteśmy na końcu budowy składu, a najtrudniej ułożyć ostatni puzzel. Musimy znaleźć taki element, który będzie w pełni pasował do tej układanki - mówił w poniedziałek Janusz Jasiński.

Wiadomo już, że wybór zielonogórzan padł na Franka Hassella, z którym prowadzone są zaawansowane negocjacje. Fred Weis z serwisu basketeurope.com ogłosił nawet, że Amerykanin podpisał już kontrakt ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra, jednak z naszych informacji wynika, że nadal brakuje parafki pod umową.

Frank Hassell ma 29 lat, mierzy 203 cm i występuje na pozycji silnego skrzydłowego i środkowego. Przez dwa ostatnie sezony grał w drużynie ESSM Le Portel, która występuje we francuskiej ekstraklasie. W minionych rozgrywkach notował średnio 15,7 punktu i dziewięć zbiórek.

Nie jest powiedziane, że Hassell będzie ostatnim puzzlem w układance Stelmetu Enei BC, bowiem zielonogórzanie nadal nie mogą być pewni zatrzymania Edo Muricia. Słoweńca kuszą mocne europejskie kluby. Ten, póki co, jest nastawiony na grę w Energa Basket Lidze i VTB.

- Edo na dziś ma ważny kontrakt, a mogę powiedzieć, że odrzucił naprawdę ciekawe propozycje z Europy. Stelmet jest dla niego szansą. Nasze akcje u zawodników podniosła też liga VTB. Jeżeli Edo wytrzyma presję i nie przyjmie propozycji z różnych miejsc, to będzie znaczyło, że chce u nas grać - komentuje Jasiński.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Elbrus poważnie pogroził mi palcem. Wiedziałam, że to może być moja zguba [4/4] 

< Przejdź na wp.pl