Getty Images / Na zdjęciu: Maria Andrejczyk

Wielkie rozczarowanie z udziałem Marii Andrejczyk

PS

Maria Andrejczyk na eliminacjach zakończyła MŚ w lekkoatletyce, w Eugene. Polka nie była w stanie zbliżyć się do odległości dającej awans do finału.

Wicemistrzyni olimpijska z Tokio przyjechała do Stanów Zjednoczonych w słabej formie. Nie zdążyła jej zbudować przede wszystkim ze względu na problemy zdrowotne. 

- Lecę do USA, żeby walczyć i aby nie stracić czucia wielkiej imprezy. Wiem już jak to jest, gdy ma się przerwę w startach w najważniejszych zawodach sezonu i później dużo trudniej wrócić do rywalizacji. Jeśli uda się dobrze rzucić, to będzie ekstra, ale też realnie oceniam swoje szanse - mówiła przed MŚ w rozmowie z WP SportoweFakty. 

Niestety, nie udało się dobrze rzucić. Andrejczyk rozpoczęła eliminacje od spalonej próby. W drugiej posłała oszczep na odległość 55,47 m, a w trzeciej uzyskała 54,67 m. W swojej grupie eliminacyjnej zajęła dopiero 11. miejsce i pożegnała się z wielką imprezą. 

W eliminacjach najlepszy wynik uzyskała reprezentantka Japonii, Haruka Kitaguchi (64,32 m). 

Czytaj także:
Sensacja w finale MŚ. Polak z najlepszym wynikiem sezonu
Syn biegł po złoto, a ojciec... O jego zachowaniu mówi cały świat [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
 

< Przejdź na wp.pl