Instagram / Instagram / Patrycja Wyciszkiewicz zamieściła film, na którym widać, jak próbuje chodzić po operacji Achillesa.

"Pierwsza próba chodzenia". Wstrząsający film polskiej biegaczki, która nie pojechała na IO

Marek Bobakowski

Patrycja Wyciszkiewicz próbowała swoich sił podczas igrzysk olimpijskich w Londynie (2012) oraz Rio de Janeiro (2016). Do Tokio nie pojechała przez problemy zdrowotne. W końcu zdecydowała się na poważną operację i...

Polskie biegaczki podbiły serca kibiców podczas Tokio 2020. Najpierw wywalczyły złoto w sztafecie mieszanej 4x400 metrów, a potem zdobyły srebro w sztafecie żeńskiej na tym samym dystansie. Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Justyna Święty-Ersetic - one pobiegły w finale i zajęły doskonałe drugie miejsce (TUTAJ obejrzysz ten bieg >>). 

Sukces swoich koleżanek z perspektywy domowego telewizora śledziła Patrycja Wyciszkiewicz. Uczestniczka IO w 2012 i 2016 roku tym razem nie wywalczyła kwalifikacji do stolicy Japonii. Problemy zdrowotne (m.in. ze ścięgnami Achillesa) spowodowały, że biegaczka nie była w stanie wypracować odpowiedniej formy. 

A przecież nie tak dawno - w 2019 roku - Wyciszkiewicz wywalczyła z koleżankami ze sztafety 4x400 m srebrny medal mistrzostw świata w Doha. Wydawało się wówczas, że na długi czas będzie pewnym punktem sztafety. Niestety. Kolejne miesiące przyniosły ciągłe problemy zdrowotne.

ZOBACZ WIDEO: "Przegraliśmy z mistrzami olimpijskimi". Wygrana Francuzów osładza polską porażkę 
- Czuję to żal i bezsilność… bo mimo chęci, wiary, pracy nad sobą, trenowania, moje ciało w tak kluczowym momencie powiedziało dość - napisała w social mediach pod koniec czerwca 2021 roku, po nieudanych lekkoatletycznych mistrzostwach Polski. Nieudanych, bo nie uzyskała kwalifikacji olimpijskiej. 

Zawodniczka postanowiła poddać się więc skomplikowanej operacji ścięgien Achillesa w obu nogach. Zabieg przeszła pod koniec lipca 2021. - Po badaniach lekarz (Jacek Jaroszewski - przyp. red.) podjął decyzję, że niezbędna jest operacja. Zabieg został od razu przeprowadzony na dwie nogi, żeby nie wydłużać procesu leczenia - powiedziała.

Teraz zamieściła na instagramie wstrząsający film. Wstrząsający, bo okazuje się, że zawodowa biegaczka ma obecnie problem z chodzeniem. "Pierwsza próba chodzenia…" - napisała.

Zobacz film.

 

Zawodniczka z optymizmem patrzy w przyszłość. Jeżeli uda jej się szybko wrócić do sił, to zapowiada walkę o udział w IO w Paryżu, już za trzy lata (2024).

Czytaj także: Ryszard Czarnecki tłumaczy, co robi na igrzyskach. "Jestem tu na zaproszenie MKOl-u" >>

< Przejdź na wp.pl