"Trzy rundy prawdziwej wojny". Weteran UFC sprawdzi utalentowanego Polaka

Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki/kswmma.com / Na zdjęciu: walka Paweł Pawlak - Tom Breese
Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki/kswmma.com / Na zdjęciu: walka Paweł Pawlak - Tom Breese

Pojedynek Toma Breese'a z Bartoszem Leśką na KSW 80 budzi wielkie emocje. Anglik, który nie ukrywa mistrzowskich aspiracji, liczy że triumf nad Polakiem przybliży go do walki o pas. To starcie może skraść show podczas gali w Lubinie.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=62189]

Bartosz Leśko[/tag] ma za sobą udany debiut w KSW. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia w maju ubiegłego roku pokonał na punkty Damiana Piwowarczyka. Wcześniej z powodzeniem rywalizował w szeregach organizacji FEN czy ACA.

Tom Breese w latach 2015-2021 był zawodnikiem UFC. Anglik do KSW przyszedł rywalizować o najwyższe cele. Po zwycięskim debiucie z Damianem Janikowskim musiał jednak uznać wyższość Pawła Pawlaka.

- Moje dwie ostatnie walki w KSW zakończyły się w kontrowersyjny sposób. Jestem bardzo zmotywowany, aby teraz pokazać się z najlepszej strony. Uważam to starcie za dobre wyzwanie i jestem na nie gotów. Jestem gotów na największą walkę mojego życia. Zobaczymy, kto lepiej sobie poradzi. Nastawiłem się na trzy rundy prawdziwej wojny i na to się przygotowałem - powiedział Breese w oficjalnej zapowiedzi starcia.

Zobacz:

Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym

ZOBACZ WIDEO: Szczere wyznanie Milanovicia: "To była amatorka. Przegrałem z samym sobą"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty