Alonso skarży się na problemy z trakcją

Robert Chruściński

Fernando Alosno po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Niemiec, powiedział dla serwisu Autosport.com, że jest mocno zaniepokojony formą jego bolidu. Zdaniem Hiszpana, samochodom Renault brakuje odpowiedniej trakcji, co przekłada się na słabe wyniki dwukrotnego Mistrza Świata.

Fernando Alonso twierdzi, że problemy francuskiego zespołu potrwają przynajmniej do końca sezonu. Dopiero zimowa przerwa może przynieść poprawki, które sprawią, iż bolidy Renault będą bardziej konkurencyjne dla rywali. - Problemy z trakcją są zawsze bardzo niepokojące. Kiedy walczymy koło w koło z innymi przeciwnikami, zbyt wiele tracimy na wyjściu z wolnych zakrętów, a na prostych nie możemy odzyskać utraconego dystansu. Myślę, że z problemami zespół sobie poradzi, ale za rok.

Partner Nelsona Piqueta ma nadzieję, że wyczerpał w tym sezonie limit pecha. - Myślę, że wykorzystałem już limit pecha na ten i następny sezon. Szczęście uśmiechnęło się do mnie w sezonie 2005, 2006 i 2007. W tym roku mam więcej pecha i uważam, że na Węgrzech może być tak samo. Zdążyłem się przyzwyczaić - rzekł Alonso.

< Przejdź na wp.pl