Dobre osiągi kierowców Williamsa

Mateusz Nikołajczuk

Nico Rosberg i Kazuki Nakajima wyrazili zadowolenie z przebiegu piątkowych treningów. Zawodnicy brytyjskiego zespołu przyznali, że tor w Singapurze jest wymagający, jednak pełni optymizmu oczekują dobrego występu w historycznym wyścigu.

Nico Rosberg bardzo dobrze rozpoczął weekend z Grand Prix Singapuru. Niemiec w piątkowych sesjach treningowych spisywał się znakomicie, dwukrotnie plasując się na miejscach w czołowej "szóstce". - Myślę że ogólnie możemy być zadowoleni z naszego dzisiejszego występu. Wystartowaliśmy udanie i jestem pewien, że możemy mieć tutaj dobry weekend. Oczywiście musimy zobaczyć, jak wypadamy na tle konkurencji - zaznaczył młody kierowca.

- Odnosząc się do samego toru, daje on dużo przyjemności z jazdy, jednak jest tak wyboisty, że możesz od tego dostać bólu głowy! Jednak, co najważniejsze, to bezpieczny obiekt i widoczność przy sztucznym oświetleniu jest w porządku. Organizatorzy wykonali niesamowitą pracę i uważam, że wszyscy będziemy mieć tutaj świetny weekend - dodał Niemiec.

Wyraźną zwyżkę osiągów można zauważyć u Japończyka Kazuki Nakajimy, który również nieźle radził sobie podczas piątkowych treningów, zajmując dziewiątą i dwunastą lokatę. - Jest to bardzo ciężki tor, gorący i wyboisty, najprawdopodobniej najbardziej nierówny, jaki spotkamy w całym sezonie. W konsekwencji tego uważam, że będzie to bardzo wymagający wyścig. Poziom przyczepności nie jest najgorszy, może jedynie trochę za niski jak na chwilę obecną, jednak podczas kwalifikacji i wyścigu nawierzchnia będzie już wystarczająco nagumowana - stwierdził zawodnik Williamsa.

23-letni kierowca przyznał, że podczas jednego z nocnych treningów wystąpił incydent z jego udziałem, który na jego szczęście zakończył się bez konsekwencji. - Podczas drugiej sesji miałem gorący moment, ponieważ wystąpił kontakt ze ścianą, jednak uszkodzenie okazało się drobne i mogłem skompletować program. Patrząc naprzód, znam już miejsca na torze, które wymagają mojej poprawy i będę starał się to uczynić jutro - powiedział Japończyk.

- Dzisiejsze dwie sesje treningowe były dobrą szansą do pierwszej nocnej jazdy - zauważył Sam Michael, dyrektor techniczny zespołu Williamsa. - Wykonaliśmy cały zaplanowany program. Tor wygląda świetnie i będzie to nowe, interesujące wyzwanie pozostałej części weekendu - zakończył.

< Przejdź na wp.pl