Liverpool czeka na dokumentację w sprawie kary dla Luisa Suareza

Maciej Kmita

Drakońska kara, jaką FIFA nałożyła na Luisa Suareza, to problem nie tylko dla piłkarza i reprezentacji Urugwaju, ale też dla Liverpoolu, którego barw broni 27-letni napastnik.

Za ugryzienie Włocha Giorgio Chielliniego w czasie meczu 3. kolejki fazy grupowej MŚ Komitet Dyscyplinarny FIFA zawiesił Urugwajczyka na 9 spotkań międzynarodowych i zdyskwalifikował go na 4 miesiące, wykluczając z jakiejkolwiek aktywności związanej z piłką - Suarez nie będzie mógł nawet pojawiać się w tym czasie na stadionach.

Czteromiesięczna dyskwalifikacja oznacza, że król strzelców minionego sezonu Premier League wróci do gry dopiero w październiku. To duży cios dla Liverpoolu, który w nowym sezonie będzie rywalizował na czterech frontach: Premier League, Pucharu Anglii, Pucharu Ligi Angielskiej i Ligi Mistrzów.

- Do chwili otrzymania raportu z Komitetu Dyscyplinarnego FIFA Liverpool nie będzie podejmował żadnych kroków i komentował zaistniałej sytuacji - mówi prezes angielskiego klubu Ian Ayre.

< Przejdź na wp.pl