Narciarstwo alpejskie. Magdalena Łuczak miała szansę na medal MŚ. Duży pech w drugim przejeździe

Magdalena Łuczak w tym sezonie zabłysnęła już na mistrzostwach świata seniorek. 19-letnia Polka zajęła w gigancie 19. miejsce. Stała się dzięki temu jedną z kandydatek do medali na mistrzostwach świata juniorek rozgrywanych w Bańsku. 

Łuczak zaprezentowała się w pierwszym przejeździe giganta znakomicie. Polka zajęła trzecie miejsce i traciła zaledwie 0,06s do drugiej Norweżki Marte Monsen. Prowadziła Szwedka Hanna Aronsson Elfman z przewagą 0,37s nad Łuczak.

Drugiego przejazdu nie ukończyła znajdująca się tuż za podium Chorwatka Zrinka Ljutić. Polka nieźle rozpoczęła drugi przejazd i zachowywała przewagę nad prowadzącą Neją Dvornik. Później jednak miała drobne kłopoty. Na ostatnim fragmencie niestety wjechała w bramkę i straciła nadzieję na medal.

Marte Monsen drugi przejazd miała znacznie wolniejszy od Słowenki. Przewaga okazała się jednak na tyle duża, że ostatecznie znalazła się przed Neją Dvornik. Hanna Aronsson Elfman przypieczętowała złoto. Wygrała z Norweżką o ponad 0,7s.

W zawodach wystartowała także druga Polka Patrycja Florek. Po pierwszym przejeździe znajdowała się poza czołową trzydziestką, ale w drugim zaprezentowała się znacznie lepiej. Ostatecznie ukończyła zawody na 27. miejscu.

Czytaj więcej:
Najpierw bulimia, potem anoreksja. Polski skoczek powiedział o końcu kariery
To jeszcze nie koniec emocji. Sprawdź, jakie imprezy pozostały do końca sezonu

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz wpadł na świetny pomysł. "Musiał mnie do tego przekonać"
 

• Polacy pokochali darta. Popularność żużla i skoków..