Klub Szymona Żurkowskiego zatrzymał rewelację

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski
Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski
zdjęcie autora artykułu

Problemy Empoli rozpoczęły się po zejściu Polaka z boiska. Salernitana doprowadziła do remisu 1:1 i miała możliwość rozstrzygnięcia meczu z rzutu karnego.

Salernitana to rewelacja ostatnich tygodni. Niepokonana od siedmiu kolejek wydostała się ze strefy spadkowej, choć przez prawie cały sezon była okopana na ostatnim miejscu w tabeli i skreślana w kontekście utrzymania przez większość ekspertów. Po kolejnej ważne punkty przyjechała do Toskanii.

Empoli przez całą rundę wiosenną ma problem z punktowaniem. Co prawda sprawiło niespodziankę i pokonując Napoli, odebrało Azzurrim szansę na zdobycie mistrzostwa Włoch. Była to jednak jedyna wygrana w ostatnich 21 meczach. Klub Szymona Żurkowskiego zawdzięcza utrzymanie wynikom z jesieni. Wtedy między innymi wygrał 4:2 w Salerno.

W podstawowym składzie Empoli nie zabrakło Żurkowskiego, czyli najlepszego Polaka w klasyfikacji kanadyjskiej ligi włoskiej. Na kolejkę przed końcem sezonu kandydat do reprezentacji Polski może pochwalić się sześcioma golami i dwiema asystami. Poza kadrą Salernitany pozostał Paweł Jaroszyński.

ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"

Empoli grało w odważnym ustawieniu z Patrickiem Cutrone i Andreą Pinamontim. Za napastnikami został jeszcze ustawiony Valerio Verre. W 31. minucie gospodarze przeprowadzili dość prostą akcję na 1:0. Podanie prostopadłe Kristjana Asslaniego trafiło do Cutrone, a temu pozostało poradzić sobie w sytuacji sam na sam z Luigim Sepe.

Problemy Empoli rozpoczęły się po zejściu Żurkowskiego, którego zmiennikiem w 73. minucie był Marco Benassi. Niewiele później Federico Bonazzoli doprowadził do remisu 1:1 strzałem po dograniu Ivana Radovanovicia. Salernitana miała wielką szansę na odwrócenie wyniku i zmarnował ją Diego Perotti. Argentyńczyk nie pokonał strzałem z rzutu karnego Guglielmo Vicario.

Empoli FC - US Salernitana 1919 1:1 (1:0) 1:0 - Patrick Cutrone 31' 1:1 - Federico Bonazzoli 76'

W 84. minucie Diego Perotti (Salernitana) nie wykorzystał rzutu karnego. Guglielmo Vicario obronił.

Składy:

Empoli: Guglielmo Vicario - Petar Stojanović, Simone Romagnoli, Sebastiano Luperto, Fabiano Parisi (77' Liberato Cacace) - Szymon Żurkowski (73' Marco Benassi), Kristjan Asllani, Filippo Bandinelli (73' Liam Henderson) - Valerio Verre  (77' Andrea La Mantia) - Patrick Cutrone (57' Nedim Bajrami), Andrea Pinamonti

Salernitana: Luigi Sepe - Norbert Gyomber, Ivan Radovanović, Federico Fazio - Pasquale Mazzocchi (80' Diego Perotti), Grigoris Kastanos (53' Federico Bonazzoli), Lassana Coulibaly (46' Matteo Ruggeri), Ederson, Joel Obi (62' Nadir Zortea) - Milan Djurić, Simone Verdi (80' Mamadou Coulibaly)

Żółte kartki: Henderson, Vicario, Bejrami (Empoli) oraz Radovanović, Ederson (Salernitana)

Sędzia: Davide Massa

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
26
8
4
69:31
86
2
38
25
9
4
84:32
84
3
38
24
7
7
74:31
79
4
38
20
10
8
57:37
70
5
38
18
10
10
77:58
64
6
38
18
9
11
59:43
63
7
38
19
5
14
59:51
62
8
38
16
11
11
65:48
59
9
38
14
11
13
65:59
53
10
38
13
11
14
46:41
50
11
38
13
11
14
64:66
50
12
38
11
14
13
61:58
47
13
38
12
10
16
44:55
46
14
38
10
11
17
50:70
41
15
38
10
6
22
46:63
36
16
38
10
6
22
41:71
36
17
38
7
10
21
33:78
31
18
38
6
12
20
34:68
30
19
38
4
16
18
27:60
28
20
38
6
9
23
34:69
27

Czytaj także: Inter wrócił z dalekiej podróży. Efektowne zagranie Żurkowskiego Czytaj także: Znamy beniaminków Serie A. Polacy cieszą się z awansu

Źródło artykułu: