Zimą Portugalczyk zamienił reprezentację Polski na Flamengo Rio de Janeiro i nie miał łatwych początków. Drużyna pod wodzą Paulo Sousy przegrała z Fluminense w finale mistrzostw stanowych. Szczególnie bolesna była porażka z Atletico Mineiro w meczu o Superpuchar Brazylii.
Według brazylijskich mediów, Sousa jest na wylocie z klubu. Wszystko z powodu rozczarowujących wyników. Flamengo zajmuje dopiero ósme miejsce w lidze, a to dalekie od oczekiwań. Posady Sousy może nie uratować nawet to, że w ostatnich sześciu meczach przegrał tylko raz.
Media coraz częściej podkreślają, że posada Portugalczyka wisi na włosku. Jego miejsce w klubie mógłby zająć Jorge Jesus, czyli postać kultowa dla brazylijskiego zespołu.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz będzie eksperymentował? Selekcjoner komentuje plotki
Pod wodzą Jesusa w zaledwie 13 miesięcy Flamengo zdobyło m.in. mistrzostwo (2019) i Superpuchar Brazylii (2020) oraz triumfowało w Copa Libertadores (2019) - odpowiedniku europejskiej Ligi Mistrzów, a także zdobyło kilka innych trofeów.
Jesus był niezwykle ceniony w Brazylii, jednak w lipcu 2020 roku rozstał się z klubem, aby wrócić do Benfiki Lizbona. Teraz chce wrócić do Flamengo, aby odbudować dawny blask drużyny.
Zobacz także:
Bayern znalazł zastępstwo dla Lewandowskiego? Niemcy chcą gwiazdę Chelsea FC
Przetasowania w kadrze. To on zagra u boku Lewandowskiego?