PAP/EPA / PAP / EPA / ekstrabladet.dk / Na zdjęciu: Bartosz Slisz / nagłówek z duńskiego medium

"Dziki dramat". Duńskie media komentują mecz Legii

Dawid Franek

Legia Warszawa zremisowała 3:3 z FC Midtjylland w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Duńscy dziennikarze przyznają, że spotkanie było zabawne, ale jednocześnie mają obawy, co wydarzy się w rewanżu.

Nie można się nudzić podczas meczów Legii Warszawa w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski tym razem zremisowali 3:3 z FC Midtjylland, choć rywal wychodził na prowadzenie trzy razy. Dla Legii bramki zdobywali: Marc Gual, Bartosz Slisz i Blaz Kramer. Duńskie media znalazły wymowne określenia na wydarzenia z czwartkowego spotkania.

"Dziki dramat w Herning" - tak zatytułował swój artykuł portal ekstrabladet.dk. Duńczycy podkreślili, że FC Midtjylland ma czego żałować, bo nie udało się wygrać choćby jedną bramką. Pochwałę od dziennikarzy otrzymał 19-letni Franculino.

"Drugi tydzień z rzędu młoda atakująca gwiazda Franculino trafiła do siatki i tym razem strzeliła dwa gole, ale to nie wystarczyło, aby zapewnić zwycięstwo drużynie" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: Konkretne pytanie o "Lewego". Odpowiedź kibiców inna niż zwykle
 

"FC Midtjylland i drużyna z Polski - Legia Warszawa - zmierzyły się w czwartek w pierwszym pojedynku w Herning, który był emocjonujący i dramatyczny" - pisze tv3sport.dk.

Duńczycy przyznają, że Legia była karcona za swoje ofensywne zapędy, ale ostatecznie może cieszyć się z uzyskanego rezultatu.

"Legia od początku meczu starała się objąć prowadzenie, jednak agresywna presja FCM zmęczyła Polaków, którzy popełnili kilka błędów w grze. Jeden z tych błędów przy ustawieniach defensywnych zaowocował rzutem rożnym gospodarzy po 16 minutach, a defensywny piłkarz Juninho w piękny sposób otworzył wynik" - czytamy na stronie bt.dk.

Dziennikarze nie mają wątpliwości, że FC Midtjylland będzie mieć problem z awansem do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Zauważają, iż w Polsce na trybunach panuje gorąca atmosfera, która może ponieść Legię do sukcesu.

"FC Midtjylland będzie próbowało awansować w całkowicie otwartym rewanżu, który za tydzień zostanie rozegrany w Polsce" - kończy dr.dk.

Spotkanie rewanżowe odbędzie się w czwartek, 31 sierpnia. Początek o godz. 21:00.

Czytaj także:
Michał Żewłakow dostrzega problemy Legii. "W kilku sytuacjach uciekła spod noża"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl