PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Newerton i Oriol Romeu

"Musimy się pozbierać". Gorzkie słowa piłkarza FC Barcelony

Rafał Szymański

Oriol Romeu był wyraźnie rozczarowany po meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck (0:1). Jego zdaniem, porażka to kolejny sygnał ostrzegawczy dla FC Barcelony.

Już we wtorek FC Barcelona mogła zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W najmniej spodziewanym momencie zawodnicy Xaviego zaliczyli wpadkę, przegrywając 0:1 z Szachtarem Donieck.

Ukraińcy mogli świętować po trafieniu Danyło Sikana, a wśród fanów "Blaugrany" zapanowała konsternacja. Po wstydliwym potknięciu w europejskich rozgrywkach głos postanowił zabrać Oriol Romeu.

- Ciężka porażka. Chcieliśmy awansować. Nie było to możliwe. Musimy się poprawić, dawać naszym przeciwnikom mniej opcji i szukać rozwiązań, bo to nas kosztuje. Dobrze zamykali się z tyłu i jest to dla nas trudne. Udało im się strzelić gola w pierwszej połowie i to dodało im skrzydeł - mówił pomocnik, cytowany przez "Markę".

Obrońcy Szachtara zdołali zneutralizować Roberta Lewandowskiego i spółkę. FC Barcelona zanotowała pierwszy przegrany mecz w tej edycji Ligi Mistrzów i na awans będzie musiała jeszcze poczekać.

- Jest ciężko, ale musimy się pozbierać. Każda porażka jest ostrzeżeniem. Musimy być samokrytyczni i zobaczyć, co zrobiliśmy źle, żeby szybko to poprawić - tłumaczył Romeu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił
 

Czytaj więcej:
Słaby mecz Lewandowskiego. Hiszpanie nie mieli litości
Jak on to zrobił?! Cudowna przewrotka w Lidze Mistrzów [WIDEO]
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl