Sadowski powiedział Polonii nie!

Michał Piegza

Kibice, piłkarze i działacze bytomskiej Polonii z nadzieją czekali na decyzję przewodniczącego Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych Zbigniewa Sadowskiego, który miał zapoznać się z pismem pełnomocnika Polonii Bytom z dnia 19 czerwca 2008 roku. Tak jak się można był tego spodziewać kontrowersyjny związkowy działacz postanowił pozostawić wniosek o ponowne rozpatrzenie wniosku licencyjnego bytomskiego klubu bez dalszego biegu.

W komunikacie czytamy, że "Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych podejmuje ostateczną i wiążącą decyzję w sprawie nadania lub odmówienia licencji. Procedura licencyjna nie daje żadnych podstaw do ponownego rozpatrzenia wniosku licencyjnego po prawomocnym i ostatecznym zakończeniu procesu licencyjnego.".

Oznacza to, że Polonia Bytom zagra w nowej pierwszej lidze. Z klubu mogą odejść niemal wszyscy podstawowi piłkarze, a drużyna z Olimpijskiej może mieć skład złożony z bardzo młodych zawodników. Czy o to chodziło PZPN, który jest stworzony dla klubów, a nie kluby dla związku? Przypomnijmy, że przewodniczący Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych Zbigniew Sadowski kilka lat temu przymknął oko na ogromne zadłużenie łódzkiego Widzewa. Teraz nie dał najmniejszych szans na grę w elicie Polonii, która wszystkie wymogi licencyjne ostatecznie spełniła.

< Przejdź na wp.pl