Kapitan Okocimskiego: Bramka doda mi skrzydeł
Brzeska drużyna udanie zadebiutowała w I lidze. Po wyrównanym meczu pokonała na wyjeździe Bogdankę Łęczna 2:1, co wyraźnie podbudowało zespół.
Pierwsze minuty inauguracyjnego spotkania przebiegały pod dyktando łęcznian. Goście jednak szybko uporządkowali grę i zaczęli dominować na murawie. Najpierw Wojciech Wojcieszyński trafił w poprzeczkę po dośrodkowaniu Marcina Szałęgi, a niespełna kwadrans później w bliźniaczej sytuacji już się nie pomylił. - Po straconej bramce zaczęliśmy lepiej grać, opanowaliśmy stres. Bardzo cieszę się, że potrafiłem znaleźć się w polu karnym. Znam jego wrzutki z treningów, więc wiem gdzie się ustawić. Ta bramka na pewno doda mi skrzydeł - przekonuje 26-letni pomocnik.
Podopieczni Krzysztofa Łętochy zainaugurowali sezon dopiero 15 sierpnia, po czym czeka ich seria meczów co trzy dni z wymagającymi przeciwnikami. Piłkarze Okocimskiego nie użalają się na terminarz i liczą na kolejne zdobycze punktowe. - Nie ma co narzekać. Jesteśmy przygotowani na mecze co trzy dni. Myślę, że nie będzie to dla nas żadnym problemem - zapewnia kapitan beniaminka.