Przed 2. kolejką Primera Division: Real i Barca o pierwsze punkty

Igor Kubiak

Kibice Realu Madryt i FC Barcelony nie mogą być zadowoleni po 1. kolejce. Oba utytułowane kluby będą chciały zainkasować pierwsze punkty w tym sezonie. Zastanawia postawa piłkarzy Valencii i Atletico Madryt, które poprzednio bez problemów rozprawili się ze swoimi rywalami. Tym razem obie ekipy będą grały na wyjeździe, choć przeciwnicy nie powinni im przysporzyć większych problemów.

REAL VALLADOLID - ATLETICO MADRYT / sob 13.09.2008 godz. 20:00

Atletico Madryt w ostatnich dwóch meczach - eliminacyjnym z silnym Schalke 04 oraz ligowym z Malagą - zaaplikowała rywalom po 4 bramki, nie tracąc żadnej. Los Rojiblancos mają silną kadrę, a co najważniejsze o swojej mocy przekonani są sami piłkarze, którzy w Valladolid wyjdą niezwykle umotywowani, w celu pozostania na najwyższym miejscu w tabeli. Nawet podział punktów będzie można uznać za sensację w tym pojedynku.

Typ SportoweFakty.pl: 0:2

FC BARCELONA - RACING SANTANDER / sob 13.09.2008 godz. 20:00

Gracze FC Barcelony będą za wszelką cenę chcieli zrekompensować swoim kibicom niespodziewaną porażkę z Numancią z pierwszej kolejki. Tym razem zagrają na Camp Nou z Racingiem Santander, które nie ma już tak dobrej kadry, jak w poprzednim sezonie. Blaugrana w pierwszych meczach sezonu na własnym stadionie przegrała ostatni raz 21 lat temu. Przez dwie dekady 16-krotnie wygrywali i 4 razy zremisowali. Natomiast Racing poprzednio na Camp Nou wygrał 25 sezonów temu. Statystyka jest po stronie gospodarzy, którzy muszą jednak w końcu zagrać na wysokim poziomie, a przede wszystkim poprawić skuteczność.

Typ SportoweFakty.pl: 2:0

SEVILLA - SPORTING GIJON / sob 13.09.2008 godz. 22:00

Również źle sezon rozpoczęli piłkarze Sevilli, którzy zaledwie zremisowali z Racingiem Santander. Ekipa z El Sardinero była w czołówce poprzedniego sezonu, jednak w tym roku nie powinna walczyć o grę w europejskich pucharach. Nowi piłkarze w Andaluzji powinni już zaaklimatyzować się na Estadio Sanchez Pizjuan, dlatego w spotkaniu z beniaminkiem Sporting Gijon nie powinni mieć większych problemów i w końcu powinni pokazać swoją wielką ofensywną siłę.

Typ SportoweFakty.pl: 3:0

GETAFE - BETIS SEVILLA / nd 14.09.2008 godz. 17:00

Obie ekipy w nadchodzącym sezonie miały plasować się raczej w środku tabeli, a nie walczyć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W pierwszych meczach piłkarze nie pokazali jednak za wiele walki. Co prawda Getafe wygrało w kiepskim stylu ze Sportingiem, ale Betis już niespodziewanie uległ Recreativo Huelva. W ekipie Los Verdiblancos na pewno będzie chciał się pokazać nowy nabytek Sergio Garcia, który ma większe szanse na trafienie do siatki. Między słupkami gospodarzy stanie bowiem dopiero trzeci golkiper - Jacobo Sanz.

Typ Sportowych Faktów: 2:1

MALAGA - ATHLETIC BILBAO / nd 14.09.2008 godz. 17:00

Obie ekipy 1. kolejki nie będą miło wspominać. Beniaminek dostał największe lanie spośród wszystkich ekip, przegrywając 0:4 z Atletico, natomiast Baskowie na własnym terenie przegrali ze średnią Almerią 1:3. Oba zespoły w tym sezonie muszą myśleć o walce w niższej strefie tabeli, dlatego bezpośrednie pojedynki są na wagę złota i kosztują znacznie więcej niż tylko 3 oczka.

Typ SportoweFakty.pl: 0:1

REAL MALLORCA - OSASUNA PAMPELUNA / nd 14.09.2008 godz. 17:00

Mallorca zgodnie z zapowiedzią nie stawiła większego oporu Valencii i poległa aż 0:3. Nikt w Realu nie spodziewa się dobrych wyników, gdyż kłopoty finansowe zmusiły zespół do sprzedania największych gwiazd. Być może sytuacja się zmieni, kiedy klub przejmie angielski inwestor. Na razie, ciągle z długami, Balearczycy podejmują Osasunę Pampeluna, która w 1. kolejce sprawiła swoim kibicom miłą niespodziankę remisując z wicemistrzem Hiszpanii.

Typ SportoweFakty.pl: 1:1

RECREATIVO HUELVA - ESPANYOL BARCELONA / nd 14.09.2008 godz. 17:00

Jedna z ekip ma duże szanse na zgarnięcie kompletu oczek po dwóch kolejkach. Obie drużyny na inaugurację skromnie pokonały swoich rywali. Większą niespodzianką jest jednak wygrana Recreativo na wyjeździe z Betisem Sevilla. W niedzielę szanse są wyrównane i bardzo trudno wskazać w tym pojedynku faworyta.

Typ SportoweFakty.pl: 0:0

VILLARREAL - DEPORTIVO LA CORUNA / nd 14.09.2008 godz. 17:00

Deportivo zgodnie z tradycją pokonało Real Madryt 2:1, a teraz liczy na wiktorię w spotkaniu z wicemistrzem. Graczy El Depor wcale nie należy skazywać na porażkę w tym pojedynku, gdyż w zespole Żółtych Łodzi Podwodnych zabraknie trenera Manuela Pellegrini'ego (względy osobiste), a także kontuzjowanych napastników Nihata Kahveci i Giuseppe Rossi'ego. Bez głównego kierownika drużyny i skutecznych atakujących trudno będzie zwyciężyć z Deportivo.

Typ SportoweFakty.pl: 0:0

REAL MADRYT - NUMANCIA / nd 14.09.2008 godz. 19:00

W 1. kolejce Numancia sprawiła największą sensację, wygrywając pierwszy raz w historii z FC Barceloną. W najbliższą niedzielę beniaminek również chce przełamać słabą passę z innym wielkim klubem - Realem Madryt, gdyż na Santiago Bernabeu nie zdobyli jeszcze punktu. Królewscy 2 tygodnie temu przegrali z Deportivo La Coruna, jednak nie odbiło to się wielkim echem, gdyż na El RIazor nie potrafią wygrać od 17 lat. Teraz chcą pokazać swoim kibicom, że drzemie w nich naprawdę wielki potencjał. Do składu powracają już Fabio Cannavaro, Raul, Guti oraz Rafael van der Vaart, który nie grał poprzednio z powodu czerwonej kartki w Superpucharze Hiszpanii. Oba zespoły zapowiadają walkę o zwycięstwo, choć w tej batalii murowany faworyt jest tylko jeden.

Typ SportoweFakty.pl: 4:0

ALMERIA - VALENCIA / nd 14.09.2008 godz. 21:00

To będzie niezwykle ważny pojedynek dla trenera Valencii - Unaia Emery'ego, który z Almerią awansował do Primera Division. Młody szkoleniowiec powraca na stare śmieci, jednak nie ma zamiaru dawać jakiejkolwiek ulgowej taryfy dla byłych piłkarzy. Co prawda w Valencii powoli robi się prawdziwy szpital (m.in. David Silva zagra dopiero w grudniu), ale w kadrze znajduje się kilku wartościowych graczy, którzy mogą wygrać w pojedynkę mecz z zeszłorocznym beniaminkiem.

Typ SportoweFakty.pl: 1:2

Sikora jedzie do Sociedad

Po 2. kolejkach Segunda Division zadowoleni ze swojej postawy nie mogą być piłkarze Realu Murcia. Zespół Adriana Sikory jest jednym z pięciu (na 22 ekipy), który ma na koncie zero oczek. W poprzednim spotkaniu Polak pojawił się od pierwszej minuty. Miejmy nadzieję, że i w 3. serii spotkań w wyjazdowym meczu z Realem Sociedad były napastnik Groclinu wyjdzie w podstawowej jedenastce i strzeli swojego premierowego gola w Segunda Division.

< Przejdź na wp.pl