Przemysław Trytko: Najlepiej byłoby znów strzelić gola
- Jest to mocna ekipa. Czy niepokonana? Nikt nie jest w tej lidze niepokonany. Trzeba wyjść, walczyć i wierzyć w swoje szanse - powiedział przed piątkowym meczem Korony z Pogonią Przemysław Trytko.
- Każdy po bramce czuje się pewniej. Jak będzie tym razem zobaczymy. Nowy mecz, nowe rozdanie. Najlepiej byłoby znów strzelić gola. Trzeba wyjść i od początku szukać swojej okazji by skierować piłkę do bramki - powiedział Przemysław Trytko, napastnik Korony, którzy w ostatnim meczu z Jagiellonią strzelił swojego pierwszego gola od 30 października ubiegłego roku.
26-latek zagrał wtedy w ataku razem z Siergiejem Chiżniczenko. Jego zdaniem współpraca z Kazachem dobrze rokuje na przyszłość. - Myślę, że szczególnie w pierwszej połowie dobrze to wyglądało. Później obaj opadliśmy z sił, bo dużo nas taki styl gry kosztował. Dzięki temu mieliśmy sytuacje i obaj mogliśmy strzelić przynajmniej jedną bramkę więcej. Ogólnie dobrze mi się z nim grało.
Zespół z Pomorza prezentuje się w tym sezonie bardzo dobrze, o czym świadczy piąta lokata, i praktycznie zapewnione już miejsce w grupie mistrzowskiej. Trener gości, Dariusz Wdowczyk ma do swojej dyspozycję kadrę naprawdę solidnych zawodników. - Poszedł tam "Muraś". Zrobili inne transfery, a to świadczy o tym, że planują robić coś dalej. Jest Robak w dobrej formie, niekonwencjonalny Akahoshi. Mają kilka rozwiązań i jest to mocna ekipa. Czy niepokonana? Nikt nie jest w tej lidze niepokonany. Trzeba wyjść, walczyć i wierzyć w swoje szanse - stwierdził na zakończenie napastnik.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!