Dobra gra defensywna pozwoli Dolcanowi Ząbki na awans?

Bartosz Wiśniewski

Dolcan Ząbki w rundzie wiosennej poprawił grę w obronie i traci mniej bramek, niż miało to miejsce na początku sezonu. Czy to okaże się kluczowe w walce o awans do Ekstraklasy?

Dolcan Ząbki ma najlepszą ofensywę w I lidze. 53 bramki mówią same za siebie. Gorzej wygląda sprawa, jeśli chodzi o grę defensywną. Ostatnio jednak drużyna spod Warszawy poprawiła również i ten element gry. - Analizując to, jak traciliśmy bramki w szczególności w tej rundzie doszliśmy do wniosku, że było to spowodowane naszymi żenującymi błędami. Dajmy na to błąd naszego bramkarza w meczu ze Stomilem. Dawaliśmy przeciwnikom rzuty karne, czy nie potrafiliśmy odpowiednio pokryć przy stałych fragmentach gry - mówił po meczu z Arką Gdynia Robert Podoliński.

W sobotnim spotkaniu to właśnie gdynianie chcieli kontrolować sytuację na boisku, co znacznie ułatwiało skuteczną obronę ekipie z Ząbek, która zachowała czyste konto. Inaczej jest jednak, kiedy to Dolcan musi atakować. - Może to bierze się z tego, że w większości spotkań chcemy dominować na boisku. Czasem brakuje nam dyscypliny ofensywnej, bo za bardzo się odkrywamy i nadziewamy się na szybkie ataki z boków boiska - kontynuował. 

 Na ławkę rezerwowych usiadł też Rafał Leszczyński, a zastąpił go Maciej Humerski. - Na pewno też ma to wpływ. Najbardziej cieszy to, że nie tracimy bramek po niewymuszonych błędach. Widać poprawę jakości w naszej grze - cieszył się 38-letni szkoleniowiec.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Dolcan obecnie zajmuje trzecią pozycję ze stratą trzech punktów do drugiego Górnika Łęczna. Czekają ich jeszcze mecze z PGE GKS Bełchatów, czy z teoretycznie łatwiejszymi rywalami takimi jak Puszcza Niepołomice i Energetykiem ROW Rybnik. Na zakończenie rozgrywek zagra w Chojnicach z tamtejszą Chojniczanką.

< Przejdź na wp.pl