Pogoń Szczecin osłabiona. Pogromca Lecha Poznań walczy z czasem

Sebastian Szczytkowski

Dwaj piłkarze Pogoni Szczecin nie zagrają w Poznaniu z powodu nadmiaru kartek. Pogromca Lecha - Marcin Robak jest kontuzjowany. Jakie są szanse na jego występ?

Pogoń Szczecin przegrała w sobotę 1:2 z Zawiszą Bydgoszcz. Przed nią trzy trudne mecze na zakończenie sezonu. Pierwszy z nich, szczególnie prestiżowy dla szczecinian - z Lechem w Poznaniu.

Dariusz Wdowczyk będzie musiał załatać luki po przynajmniej dwóch podstawowych zawodnikach. Mateusz Lewandowski zobaczył czwartą żółtą kartkę, a Adam Frączczak ósmą i obaj boczni obrońcy będą pauzować. Być może trener Wdowczyk sięgnie do głębokich rezerw po Wojciecha Lisowskiego, który ostatni mecz w pierwszym zespole rozegrał w grudniu.

Jeszcze większym problemem dla Portowców może być ewentualna absencja Marcina Robaka. Lider klasyfikacji strzelców ucierpiał w kontakcie z Piotrem Petaszem i nabawił się urazu ścięgna achillesa. Na nodze pojawiła się rana i duży obrzęk.

Piłkarze Pogoni Szczecin nie trenowali w niedzielę i poniedziałek. Te dni miały dać wstępną odpowiedź na pytanie: jak poważna jest kontuzja Robaka? Na razie wieści są złe - napastnik Pogoni nie wyszedł na wtorkowy trening.

Poprzedni, lutowy mecz Pogoni Szczecin z Lechem Poznań był teatrem jednego aktora - właśnie Robaka, który strzelił pięć goli. Był to dopiero trzeci "pięciopak" w XXI wieku w ekstraklasie. "Robaczek" trafił też do siatki w jesiennym, wygranym przez Pogoń 2:1, meczu przy Bułgarskiej.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Reprezentant Polski będzie w nadchodzących dniach walczyć z czasem. Jeżeli nie zdoła wyleczyć się do końca tygodnia, zastąpi go prawdopodobnie Jakub Bąk, który wrócił do treningów. Po pauzie za nadmiar kartek wraca także Maksymilian Rogalski.

< Przejdź na wp.pl