Franck Ribery ma dość kontuzji i przerw w grze. "Aż rzygać się chce od tego"

Konrad Kostorz

Francuski pomocnik Bayernu przyznaje, że problemy zdrowotne są dla niego coraz bardziej frustrujące. Jak twierdzi, nie wie, kiedy ponownie powróci do gry.

W poprzednim sezonie Franck Ribery kilkakrotnie wypadał z gry wskutek różnorakich problemów zdrowotnych. Zdołał jednak wziąć udział w 39 pojedynkach Bayernu Monachium i mieć duży wpływ na grę zespołu. Poważniejsze kłopoty zdrowotne zaczęły się u 31-latek przed mundialem.

Wskutek kontuzji Ribery nie pojechał do Brazylii, a krótko po wznowieniu treningów w Bayernie znów doznał urazu. Powrócił dopiero w ostatni weekend i rozegrał 22 minuty w spotkaniu z VfB Stuttgart. Zdobył gola, ale problemy zdrowotne znów dały o sobie znać. W efekcie byłego reprezentanta Francji czeka następna przerwa.

- Po prostu aż chce się od tego rzygać - mówi dosadnie o swojej sytuacji Ribery i dodaje: - Nie wiem, kiedy po raz kolejny wrócę na boisko. Dobrej myśli pozostaje Karl-Heinz Rummenigge. - Z tego co dowiedziałem się od lekarzy, Franck nie będzie musiał pauzować przez dłuższy czas. Wkrótce powinien znów trenować, a już na pewno szybciej niż Schweinsteiger - uspokaja prezes Bayernu na łamach Bildu.

Warto dodać, że oprócz Ribery'ego i Bastiana Schweinsteigera kontuzjowany w Bayernie są obecnie tylko Javi Martinez i Holger Badstuber. Do zdrowia w ostatnim czasie wrócili Rafinha, Arjen Robben oraz Thiago Alcantara.

< Przejdź na wp.pl