Polacy nie poszli za ciosem - relacja z meczu Polska - Szkocja

Artur Długosz

Po triumfie z Niemcami od reprezentacji Polski w spotkaniu ze Szkocją oczekiwano trzech punktów. Sami piłkarze zapowiadali jednak, że będzie to o wiele trudniejszy mecz, niż ten sobotni. Tak też było.

W sobotę Polacy odnieśli historyczne zwycięstwo z Niemcami, aktualnymi mistrzami świata. - Cieszymy się po tym meczu, ale musimy pozostać z chłodnymi głowami, bo kolejne spotkanie ze Szkocją może być dla nas ważniejsze niż to z Niemcami. Dla nas to zgrupowanie się jeszcze nie skończyło - mówił Robert Lewandowski doskonale zdając sobie sprawę, że Szkoci tanio skóry nie sprzedadzą. - Myślę, że osiągniemy nasz cel i odniesiemy sukces - przekonywał natomiast bramkarz naszego wtorkowego przeciwnika, David Marshall.

Początek wtorkowego meczu był spokojny, ale gra toczyła się głównie na naszej połowie, gdyż biało-czerwoni mieli problem z rozgrywaniem piłki. W 11. minucie Alan Hutton zaliczył jednak fatalną stratę przed polem karnym, piłkę przejął Krzysztof Mączyński i pokonał Marshalla precyzyjnym płaskim strzałem. Futbolówka odbiła się od wewnętrznej części słupka i ugrzęzła w siatce! Długo z prowadzenia cieszyć się jednak nie mogliśmy... W 18. minucie Ikechi Anya zgubił krycie Łukasza Piszczka i idealnie podał z boku pola karnego do Maloneya. Ten drugi pokonał Wojciecha Szczęsnego płaskim uderzeniem z 12 metrów. W tym czasie kibice na trybunach i przed telewizorami nerwowo obgryzali paznokcie patrząc na Roberta Lewandowskiego. Ten po jednym z ostrych wejść rywali co chwilę był opatrywany przy linii bocznej.

W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Ani Polacy, ani Szkoci, nie potrafili wypracować sobie dogodnych okazji strzeleckich. Nasi rywale grali natomiast bardzo ostro i nie patyczkowali się z biało-czerwonymi. W trakcie trwania pierwszej połowy nasz sztab medyczny musiał jeszcze zatamować krwawienie u Kamila Glika. Cały czas utykał także Lewandowski. - Lewy ma dziurę w getrze długą na 10cm - informował w przerwie rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski.

Druga cześć widowiska rozpoczęła się od ataków piłkarzy Adama Nawałki. Najpierw Kamil Glik zgrał piłkę głową do Milika, a ten przestrzelił z kilku metrów! Chwilę później po kontrataku Szkoci zdołali przeciąć bardzo groźną centrę Kamila Grosickiego z prawego skrzydła. Nasi rywale zdecydowanie cofnęli się do defensywy i swojej szansy szukali poprzez grę z kontry lub ze stałych fragmentów gry. I jedna z takich szans przyniosła im gola...

W 57. minucie z rzutu wolnego dośrodkował James Morrison, a Steven Naismith zaskakująco łatwo zgubił krycie Piszczka i bez trudu pokonał Szczęsnego. To był koszmarny błąd polskiego defensora.

Po stracie gola biało-czerwoni znów ruszyli do ataku. Polacy stwarzali sobie sytuacje, lecz brakowało im albo tak zwanego ostatniego podania, albo po prostu skuteczności przy wykańczaniu akcji. W końcu jednak nam się poszczęściło! Kwadrans przed końcem potyczki po przerzucie z prawej strony boiska Artur Jędrzejczyk podał w tempo do wbiegającego w pole karne Milika, a ten oddał świetny strzał w kierunku dalszego słupka! Marshall był bez szans!

Polacy do końca spotkania walczyli o gola, który dałby im zwycięstwo. Kapitalną partię rozgrywał Sebastian Mila, który na boisku dwoił się i troił. Rozpaczliwie broniący się Szkoci zdołali jednak wytrzymać napór biało-czerwonych i mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów. Teraz przed nami wyjazdowa potyczka z Gruzją. Ten mecz zostanie rozegrany w listopadzie. W eliminacjach do mistrzostw Europy cały czas jesteśmy w dobrej sytuacji.

Polska - Szkocja 2:2 (1:1)
1:0 - Krzysztof Mączyński 11'
1:1 - Shaun Maloney 18'
1:2 - Steven Naismith 57'
2:2 - Arkadiusz Milik 76'

Składy:

Polska: Wojciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk, Kamil Grosicki (88' Michał Żyro), Krzysztof Mączyński, Grzegorz Krychowiak, Waldemar Sobota (63' Sebastian Mila), Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik.

Szkocja: David Marshall - Alan Hutton, Russell Martin, Gordon Greer, Steven Whittaker, Shaun Maloney, James Morrison, Scott Brown, Ikechi Anya, Steven Fletcher (71' Darren Fletcher), Steven Naismith (71' Chris Martin).

Żółte kartki: Grzegorz Krychowiak, Sebastian Mila (Polska) oraz Gordon Greer (Szkocja).

Sędzia: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania).

Widzów: 55 197.

El. Euro, gr. D

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Niemcy 10 7 1 2 24:9 22
2 Polska 10 6 3 1 33:10 21
3 Irlandia 10 5 3 2 19:7 18
4 Szkocja 10 4 3 3 22:12 15
5 Gruzja 10 3 0 7 10:16 9
6 Gibraltar 10 0 0 10 2:56 0


< Przejdź na wp.pl