Okładki po El Clasico: "Ależ chłosta!", "Santiago Bernabeu żąda głów!"
Największe hiszpańskie sportowe dzienniki są pod wrażeniem gry Barcelony. Podkreśla się atmosferę na stadionie Realu Madryt i magię w grze lidera Primera Division.
W ramach 12. kolejki ligi hiszpańskiej Real Madryt przyjął na Santiago Bernabeu ekipę FC Barcelona. "Duma Katalonii" od pierwszego gwizdka narzuciła własny styl gry i upokorzyła największego rywala, wygrywając aż 4:0. Liderzy pokazali się z kapitalnej strony, cała jedenastka zaprezentowała wysokiej klasy futbol, rozgrywając spotkanie, które przejdzie do historii El Clasico.
"Królewscy" byli bezbarwni, nie potrafili przejąć inicjatywy, a jeśli już stworzyli jakieś sytuacje, na wysokości zadania stawał golkiper Barcy. Żal i wściekłość - miejscowi upokorzeni kibice nie ukrywali tych emocji i już w trakcie spotkania zaczęli żądać dymisji prezesa Florentino Pereza oraz trenera Rafaela Beniteza.
Brawa otrzymał tylko zawodnik... gości - Andres Iniesta, który w 77. minucie został zmieniony przez Munira. Poprzednio taki zaszczyt na Bernabeu spotkał ponad 10 lat temu Ronaldinho.
Hiszpańskie dzienniki od ponad tygodnia żyły tym meczem. Jak wyglądały ich okładki dzień po spektaklu w wykonaniu piłkarzy z Katalonii?
"BERNABEU ŻĄDA GŁÓW!" - takim tytułem niedzielne wydanie opatrzył największy sportowy dziennik w Hiszpanii, z siedzibą w Madrycie, "Marca". "Madryt w ruinie, został zdewastowany przez Barcelonę."
Tytuł nawiązuje do białych chusteczek, jakimi kibice wymachiwali w stronę prezesa klubu, coraz bardziej znienawidzonego, Florentino Pereza, który w lecie zwolnił trenera Carlo Ancelottiego: "Benitez potępiony, złość na piłkarzy i krzyki Florentino do dymisji".
"Zespół całkowicie się rozpadł, nikt nie wiedział jak ma grać. Gole zdobyli Luis Suarez (2), Neymar i Iniesta, który boisko opuszczał przy brawach od kibiców. Pique otwarcie szukał piątego gola" - tak "Marca" krótko podsumowała mecz.
[nextpage]
"GOLEADA ZA RZĄDÓW FLORENTINO" - tak można przetłumaczyć okładkę drugiego sportowego dziennika w stolicy, "AS".
Gazeta również podkreśliła atmosferę na stadionie i pozycję prezydenta w klubie. "Taniec Barcy doprowadził Madryt do krzyków: Florentino do dymisji".
"Iniesta otrzymał takie brawa jak Ronaldinho 10 lat temu" - wtedy kibice Realu również oklaskiwali gracza Barcy. Brazylijczyk ustrzelił 2 piękne gole i po drugim z nich dostał brawa nawet od fanów gospodarzy. Barca wygrała wtedy 3:0.
A co piszą w katalońskich mediach?
"Mundo Deportivo" przedstawiło na okładce dwóch piłkarzy - Lionela Messiego oraz Andresa Iniestę. Argentyńczyk z powodu niedawnego urazu rozpoczął mecz na ławce rezerwowych i mógł podziwiać wielki popis swoich kolegów z genialnym Iniestą w roli kapitana na czele. Kiedy pomocnik opuszczał boisko, opaskę przekazał właśnie Messiemu.
"Wielka Barca upokorzyła Madryt i powiększyła przewagę nad rywalem do 6 punktów. Messi wszedł z ławki, Suarez i Neymar zabłyszczeli, a Iniesta schodził przy owacji na stojąco" - tak krótko na okładce mecz opisał "Mundo Deportivo".
[nextpage]
Inny kataloński dziennik, "Sport", zaprezentował wielki wynik 0-4 z podpisem, który można przetłumaczyć na: "ALEŻ CHŁOSTA!"
"Wielki mecz, goleada i upokorzenie Madrytu. Gole Suareza, Neymara i Iniesty zmiotły rywala i zapewniły Barcelonie lidera z 6-punktową przewagą. Gwizdy fanów Realu pożegnały zespół, a od Florentino zarządzono dymisji" - jeszcze takie informacje dodano na okładkę dziennika "Sport".
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)